Stymulatory wspierają rośliny
Wzrost i rozwój roślin ograniczają niekorzystne warunki pogodowe, takie jak nadmiar lub niedobór wody, zbyt niskie lub zbyt wysokie temperatury, a tym samym zwiększają ich podatność na porażenie przez choroby i żerowanie szkodników. Efektem jest zmniejszenie plonu i obniżenie jego jakości.
Producenci rolni mogą ograniczać ten wpływ poprzez stosowanie prawidłowej technologii produkcji, których jednym z elementów jest aplikacja dolistna stymulatorów wzrostu.
REKLAMA
Zgodnie z ustawą z dnia 10 lipca 2007 r. o nawozach i nawożeniu (Dz.U.2023, poz. 569) stymulator wzrostu to niebędący produktem nawozowym UE związek organiczny lub mineralny lub jego mieszaninę, wpływające korzystnie na rozwój roślin lub inne procesy życiowe roślin, z wyłączeniem regulatora wzrostu będącego środkiem ochrony roślin w rozumieniu przepisów o ochronie roślin. Ustawa nakłada na użytkownika stosowanie stymulatorów wzrostu zgodnie z instrukcją ich stosowania i przechowywania.
Do stymulatorów wzrostu zalicza się bardzo różne produkty. Mogą one zawierać aminokwasy, z których najważniejsze dla roślin są aminokwasy lewoskrętne (L), czyli takie, które występują w organizmach żywych (roślinnych i zwierzęcych). Często występują w nich hormony roślinne, kwasy humusowe oraz dodatek makro- i mikroelementów.
Często w skład stymulatorów wzrostu wchodzą produkty zawierające pierwiastki korzystne, takie jak krzem (Si), tytan (Ti) i wanad (V).
Przyjmuje się, że efekt działania stymulatorów wzrostu jest tym większy, im warunki stresowe na jakie narażone są rośliny są trudniejsze. Przy w miarę optymalnych warunkach efekty mogą być mniejsze. Zabieg należy zastosować przed wystąpieniem czynnika stresowego, np. przymrozków czy suszy. Warto podkreślić, że stymulatory wzrostu nie zastępują w żaden sposób nawożenia, ale przygotowują lepiej rośliny do radzenia sobie w trudnych warunkach.
Jako przykład skuteczności stymulatorów można podać wyniki trzyletniego doświadczenia, w którym w uprawie 3 odmian ziemniaka stosowano 4 stymulatory, a efekty porównywano z wariantem kontrolnym – bez zabiegu (Mystkowska, 2018). Stwierdzono, że średnio za lata 2015-2017 przyrost plonu bulw dla badanych produktów wyniósł przeciętnie 16 dt na 1 ha (kontrola = 436 dt/ha).
- Krok po kroku w zakresie doboru odmian, nawożenia i ochrony. Zamów prenumeratę miesięcznika "Nowoczesna Uprawa" już teraz