Producenci zbóż piszą do premiera. Ceny nawozów i pestycydów zwalają z nóg
Polski Związek Producentów Roślin Zbożowych wystąpił do szefa rządu o wnikliwe przeanalizowanie sytuacji w zakresie cen nawozów i środków ochrony roślin oraz o rozważenie sposobów zrekompensowania strat poniesionych przez rolników.
Z analizy PZPRZ wynika, że w ostatnich latach ciągle spadały dochody z produkcji roślinnej, ale przeprowadzona w październiku ocena, biorąca pod uwagę obecne ceny nawozów, wskazuje, że ich zrównoważenie z przychodami ze sprzedaży płodów rolnych będzie po prostu niemożliwe.
Grupa Azoty ogranicza eksport nawozów i kieruje je na krajowy rynek
"Ceny jednych z najważniejszych środków produkcji rolnej, jakimi są nawozy, wzrosły bowiem w krótkim czasie o kilkadziesiąt, a nawet o ponad 100 procent przy wzroście cen na zboża o kilkanaście procent. Tak duży wzrost praktycznie zamyka drogę producentom do racjonalnego postępowania w zakresie nawożenia, polegającego na stosowaniu zbilansowanych dawek wszystkich składników, ponieważ zastosowanie nawozów w pełnym zakresie spowodowałoby na tyle duże podniesienie kosztów produkcji, że nawet na najlepszych glebach osiągnięcie zysku z uprawy zbóż czy rzepaku (które to gatunki w zasadniczej mierze decydują o sytuacji finansowej naszych gospodarstw) byłoby praktycznie niemożliwe. A przecież bardzo dobre gleby stanowią tylko niewielki odsetek powierzchni gospodarstw, bo większość gleb charakteryzuje się co najwyżej średnią jakością, a ponad 30 procent to gleby lekkie i bardzo lekkie" - pisze do premiera Mateusza Morawieckiego Stanisław Kacperczyk, prezes PZPRZ.
Jak dodaje, w związku z tym większość gospodarstw decyduje się na ograniczenie lub wręcz rezygnację ze stosowania nawozów. Rośliny niedostatecznie nawożone gorzej przezimują i słabiej będą się rozwijały, a jeśli dodatkowo wystąpią niedobory opadów, to negatywny wpływ niekorzystnej pogody na wysokość plonów i ich jakość spotęguje się.
UOKiK sprawdzi sytuację dotyczącą sprzedaży nawozów
"Bez wątpienia wpłynie to niekorzystnie nie tylko na nasze gospodarstwa ale także na cały przemysł spożywczy, bo zbiory będą mniejsze i gorsza będzie ich jakość. Tym samym zostanie naruszony zbiorowy interes konsumentów, a w szczególności w zakresie dostępności do polskiej żywności" - pisze szef Związku.
Zwraca też uwagę, że podobnie niekorzystna sytuacja zaczyna dotyczyć także rynku środków ochrony roślin. W opinii rolników zrzeszonych w PZPRZ działania związane z gwałtownymi zmianami cen środków produkcji nie są uzasadnione i mają charakter zmowy cenowej, a wskazują na to także tworzące się, niespotykane wcześnie w takiej skali braki wymienionych środków produkcji na rynku.
"Panie Premierze, rolnicy muszą planować długoterminowo, mamy liczne obciążenia finansowe w postaci kredytów, dzierżawy itp. Gwałtowne zmiany na rynku praktycznie zabierają nam możliwość racjonalnego kształtowania rozwoju naszych gospodarstw" - wskazują producenci zbóż.
- Krok po kroku w zakresie doboru odmian, nawożenia i ochrony. Zamów prenumeratę miesięcznika "Nowoczesna Uprawa" już teraz