Wysokie ceny nawozów mineralnych sprawiają, że rolnicy szukają innej alternatywy dla nich. Powszechnie znane z wiązania azotu atmosferycznego są bakterie brodawkowe występujące na korzeniach roślin bobowatych, jednak okazuje się, że istnieją inne grupy bakterii posiadające podobne właściwości.
Rośliny bobowate są znane z prowadzenia symbiozy z bakteriami brodawkowymi zasiedlającymi ich korzenie. Efektem symbiozy jest wiązanie azotu atmosferycznego obecnego w powietrzu glebowym. Rośliny bobowate część zgromadzonego azotu same wykorzystują podczas wzrostu, a cześć gromadzą w swoich strukturach i będzie on dostępny dopiero po ich rozłożeniu w kolejnym sezonie. Jednak bakterie brodawkowe mają pewną wadę, a mianowicie zasiedlają tylko korzenie określonych roślin, ponadto każdy z gatunków roślin bobowatych zasiedla inny rodzaj bakterii.
REKLAMA
Nie tylko bakterie brodawkowe posiadają zdolność wiązania azotu atmosferycznego, również bakterie endofityczne posiadają tę właściwość. Mikroorganizmy te zasiedlają zdrowe tkanki roślin nie powodując żadnych zmian i objawów chorobowych u swojego gospodarza. Do grupy bakterii endofitycznych należy Methylobacterium symbioticum. W przeciwieństwie do bakterii brodawkowych nie namnażają się one w korzeniach, tylko w organach nadziemnych. Bakterie z gatunku Metylobacterium symbioticum aplikowane są na liście roślin uprawnych w formie oprysku. Bakterie te dostają się do wnętrza liści poprzez aparaty szparkowe. Źródłem energii dla tych bakterii jest metanol. Rosnące rośliny wytwarzają znaczne ilości metanolu, który jest dla tych bakterii głównym źródłem energii dzięki któremu mogą się one namnażać i kolonizować całą roślinę. Wyższość tej grupy bakterii polega na tym, że w odróżnieniu od bakterii symbiotycznych mogą kolonizować każdą roślinę. Ponadto wiążąc azot atmosferyczny od razu przekształcają go w formę amonową bezpośrednio dostępną dla roślin.
Ministerstwo rolnictwa nie przewiduje w tym roku zmiany terminu wysiewów nawozów azotowych. Nawozy będzie można stosować zgodnie z unijnymi zaleceniami od 1 marca. Rolnicy w różnych częściach Polski domagają się od resortu...
Na rynku dostępne są dwa preparaty zawierające szczep bakterii z gatunku
Metylobacterium symbioticum. Ich nazwy handlowe to Blue N® i Utrisha™N. Pomimo, że bardzo zmienna jest ilość pobranego azotu z powietrza przez te bakterie i zależna od wielu czynników naukowcy w badaniach polowych wykazali pobranie azotu z powietrza przez
Metylobacterium symbioticum na poziomie od 25-30kg/ha w 90% przeprowadzonych badań. Uzyskanie takich wyników i lepszych, uwarunkowane jest kilkoma czynnikami. Sama aplikacja preparatów obwarowana jest pewnymi warunkami. Pierwszy warunek dotyczy samego procesu sporządzania roztworu do oprysku. Bakterie w formie przetrwalników magazynowane są w postaci proszku do sporządzania roztworu zawierającego pożywkę dla bakterii w postaci cukru. Taki materiał należy przechowywać w temperaturze od 4-30°C unikając nasłonecznienia oraz w miejscu suchym. Zawartość opakowania jest przydatna do użycia w okresie do 2 lat od daty produkcji. W składzie roztworu nie może być składników bakteriobójczych np. miedź, cynk, siarka, molibden, ponadto roztwór powinien posiadać pH 5-8 a najlepiej od pH 6-8. Produkty można stosować łącznie z fungicydami, ale po wcześniejszej konsultacji z producentem. Aktualnie trwają badania nad tabelami mieszalności produktów zawierających te bakterie z innymi agrochemikaliami. Proszek do sporządzenia roztworu opryskowego wsypuje się bezpośrednio do wody w opryskiwaczu, nie na sito. Od momentu sporządzenia cieczy roboczej rolnik ma 6 godzin na wypryskanie sporządzonego roztworu, ponieważ bakterie szybko obumierają w mieszaninie. Po wymieszaniu z wodą powinno się jak najszybciej przystąpić do oprysku.
Najlepszym czasem na wykonanie oprysku jest okres intensywnego wzrostu roślin, gdy rośliny wydzielają duże ilości metanolu. Optymalny zakres temperatur dla zabiegu to 10-20°C. Ponadto tydzień przed zabiegiem, jak i po nie powinny wystąpić przymrozki. Podobnie niekorzystne działanie powoduje stres suszy. Sam zabieg zaleca się wykonywać w godzinach porannych, gdy rośliny są mokre, w temperaturze poniżej 30°C, gdy aparaty szparkowe są otwarte. W takich warunkach bakterie łatwiej przemieszczają się na spodnią stronę liści, gdzie wnikają przez aparaty szparkowe do wnętrza rośliny. Również należy rozważyć stosowanie preparatów jesienią, ponieważ okres przed zimą jest krótki, a bakterie te nie wytwarzają form przetrwalnikowych, należałoby zastosować powtórny zabieg wiosną. Z tych powodów zaleca się jednak wiosenne stosowanie preparatów. Dodatkowo w przypadku stosowania w burakach zaleca się obniżyć nawożenie azotem, żeby nie zmniejszyć polaryzacji wynikającej ze zbyt dużej ilości azotu dostarczonego roślinom.
Nawozy mineralne na bazie azotanu amonu o zawartości azotu powyżej 28% N, np. saletra amonowa (Pulan, Zaksan), Saletrosan 30 są materiałami niebezpiecznymi i muszą być transportowane jako „Materiały utleniające” klasy 5.1. Numer UN:...
Po około 7 dniach od oprysku, bez szkody dla bakterii można stosować nawozy dolistne zawierające pierwiastki bakteriobójcze. Po wykonaniu oprysku producent zakłada, że bakterie mają 1 tydzień na wniknięcie do rośliny, 2-3 tygodnie na namnożenie się w niej, a po 4-6 tygodniach można obserwować w roślinach efekt ich działania. Efekty wizualne działania bakterii zwykle trudno dostrzec gołym okiem, ponieważ produkowany przez nie azot jest od razu wykorzystywany do procesów wzrostu roślin. Na 1 ha upraw polowych zaleca się zastosować 333 g preparatu, którego koszt to 183 zł /ha (źródło ceny: internet-1650 zł brutto opakowanie 3kg Blue N® ). Przyjmuje się, że preparat ten pozwala na związanie przez rośliny od 25 do 30 kg azotu/ha. Żeby zrównoważyć taką ilość azotu musielibyśmy zastosować ok. 100 kg/ha saletry amonowej o wartości 444 zł (źródło: cennik Agrochem Puławy). Pamiętajmy również, że azot przez nas zastosowany w nawozach mineralnych jest wykorzystywany w 70%. Zatem warto zainteresować się preparatami zawierającymi w swoim składzie bakterie z gatunku
Metylobacterium symbioticum.