Szybciej na polu. Siewniki zbożowe o szerokości 4-6 metrów
Siewników o szerokości roboczej czterech metrów jest sporo. Ma je praktycznie każda firma. Jednak największym problemem rolników szukających narzędzi o tej szerokości jest brak możliwości złożenia do trzech metrów podczas transportu. Jedynym wyjściem jest wybór wśród siewników uniwersalnych lub kombinacji ze zbiornikiem przednim. Jednak zaczynamy już mówić o sprzęcie za ponad 100 000 zł (wszystkie ceny w artykule to wartości netto).
Siewników czterometrowych mechanicznych lub pneumatycznych na rynku mamy zatrzęsienie – Amazone, Kuhn, Kverneland, Poettinger, Maschio, Unia Group, czyli do koloru do wyboru. Są zwykle wersje identyczne jak siewniki 3-metrowe, ale o szerokości roboczej większej o jeden metr. Część firm oferuje również wersje 4,5 metra, którymi nieco łatwiej w kontekście ścieżek przejazdowych zastąpić siewnik 3-metrowy.
Jeden metr, a tyle kłopotu
Wybierając siewnik szerszy niż przepisowe na drodze 3 metry musimy liczyć się z kłopotami podczas jego transportu na drodze. Nie ma na rynku siewnika mechanicznego szerszego niż 3 metry, który umożliwiałby jego składanie do transportu poniżej tej granicy szerokości. Żadna z firm produkujących siewniki, nie opracowała również ewentualnego transportu wzdłużnie. Zatem jeśli decydujemy się na przejście na szerszy siewnik mechaniczny, to zawczasu warto pomyśleć o jego transporcie na pole, aby nie mieć nieprzyjemności ze strony policjantów.
Z punktu widzenia obsługi nie zmienia się nic. Za to dużo zmienia się pod względem ścieżek technologicznych. Na dwunastu metrach szerokości pola mamy bowiem trzy przejazdy siewnikiem 4-metrowym i cztery przejazdy 3-metrowym.
Siewniki mechaniczne czterometrowe są niewiele droższe od wersji 3-metrowych. Amazone D9 w wersji Super z redlicami Rotec o szerokości 4 metrów jest droższe od wersji 3-metrowej o ok. 16 000 zł. Dlatego przy poziomie cen rzędu 50 – 60 000 złotych za nowy siewnik można już pomyśleć o jego szerszej wersji.
Co ciekawe z siewników mechanicznych możemy zrobić naprawdę szerokie narzędzie. Unia Group, jak i Amazone oferują podwojone lub nawet potrojone kombinacje siewników mechanicznych. Rodzimy Mazur, to nic innego jak połączone na wspólnej ramie dwa siewniki mechaniczne. Jego niewątpliwą zaletą, jest to, iż w najnowszej wersji zyskał możliwość dzielenia skrzynia nasiennej na część nawozową i część nasienną. Jednak wysiew nawozu i nasion nastąpi tą samą redlicą.
Nieco inaczej do zwielokrotniania szerokości roboczej podeszli konstruktorzy Amazone. Siewnik D9 60 Super o szerokości roboczej 6 m składa się z dwóch siewników po 3 m szerokości. Są one zamontowane na wspólnej ramie gumowymi kołami jezdnymi. Na gleby lekkie producent oferuje zamiast dwóch, cztery koła. Jego budowa pozwala pracować solo, jako siewnik zawieszany na tylnym TUZ ciągnika o mocy ok. 180 KM. Najszerszym mechanicznym siewnikiem jest D9 12 000 – 2T Super złożony z trzech D9 4000 Super. Przekłada się to na szerokość roboczą wynoszącą, aż 12 m. Każdy z siewników jest zawieszony na własnym układzie trójpunktowym i może się elastycznie dopasować do nierówności pola. Rama łącząca D9 9000-2T Super, 9 m szerokości roboczej zaczepiana jest do ciągników o klasie mocy 240 KM. D9 9000-2T Super o szerokości roboczej 9 m składa się z trzech D9 3000 Super.
Do transportu i nawrotów na poprzeczniakach, trzy siewniki podnoszone są systemem „Huckepack”. Bardzo stabilne znaczniki tworzą ślad dla środka ciągnika i po przełączeniu są składane do pozycji pionowej. Środkowy siewnik jest wyposażony w system zakładania ścieżek technologicznych w rytmie 12, 24 albo 36 m. Do transportu, boczne maszyny są składane. W stanie złożonym, szerokość transportowa wynosi ok. 6 metrów. W ciągniku wymagane są tylko dwa
gniazda hydrauliczne. Trzy D9 Super można również wykorzystywać jako maszyny solo.