Pöttinger poszerza rodzinę multiline
Austriacki specjalista od budowy maszyn do produkcji zielonek coraz bardziej zwiększa udziały w segmencie sprzętu do uprawy gleby i siewu. Dowodem tego był pokaz na polu pełnym samosiewów rzepaku nieopodal siedziby firmy w Grieskirchen, w którym wzięło udział 14 zestawów.
Większość sprzęgniętych z ciągnikami narzędzi i maszyn do nowości wprawdzie nie należała, ale impreza ta była bardzo dobrą okazją do zobaczenia w akcji niemal całej palety sprzętu uprawowego i siewnego Pöttingera.
Hybrydowe pięciopunktowe złącze
Pierwsze do boju ze średnio zwięzłą i średnio wilgotną glebą ruszyły dwu- i trzybelkowe agregaty zębowe Synkro. Zmodernizowane modele z przyrostkami 1020 i 1030 oferowane są od blisko trzech lat. W tym roku w kultywatorach dwubelkowych został nieznacznie zwiększony prześwit między poszczególnymi zębami z 43 do 45 cm. Obie wersje Synkro mogą pracować przy uprawie ścierniskowej lub podstawowej, przy czym zwłaszcza przy większej ilości resztek pożniwnych do tego drugiego zabiegu zalecane są narzędzia z trzema rzędami głównych elementów roboczych. Maksymalna głębokość pracy modeli w wariancie 1020 to 25 cm, zaś dla 1030 – 30 cm.
Siewnik Pöttinger Terrasem C6
Jedną z nowości spośród prezentowanego sprzętu była kombinacja półzawieszanego agregatu Synkro 1030 z mechanicznym siewnikiem Vitasem A/ADD lub pneumatycznym Aerosem A/ADD poprzez swoistą hybrydę nabudowy z hydropakiem. To dość oryginalne rozwiązanie, w którym dołączona maszyna w pozycji roboczej znajduje się częściowo nad wałem doprawiającym, a więc bliżej ciągnika w porównaniu z klasycznym trójpunktowym sprzęgiem, ale zarazem na czas transportu unoszona jest hydraulicznie. Siewnik nabudowany poprzez cztery dolne złącza oraz jedno górne bez użycia narzędzi.
Co ciekawe, w jeden zestaw powiązano narzędzie do uprawy pożniwnej lub podstawowej z maszyną do odkładania nasion. Zwykle w takich agregatach spotykamy przed redlicami sekcję doprawiającą glebę. W tym zestawie właściwie ją wyeliminowaną. Producent zaleca taką kombinację głównie przy uprawie bezorkowej.
Transport na wale gumowym
Agregat Synkro dostosowany do montażu siewnika poznamy po dodatkowym oznaczeniu „multiline”. Narzędzie te może pracować także samodzielnie. W takiej wersji mogliśmy je zobaczyć na pokazie w Austrii, gdzie zaprezentowany został model o szerokości roboczej 3 m. Większe agregaty Synkro multiline nie są na razie dostępne. Zarówno podczas pokonywania uwroci, jak i w transporcie kombinacja agregatu zębowego z siewnikiem porusza na gumowym wale pierścieniowym.