Niezależnie od wałów
Pierwszym elementem roboczym agregatu Kompaktomat 400 PS są dwa spulchniacze śladów ciągnika z zabezpieczeniem sprężynowym. Za nimi znajduje się włóka pracująca już oczywiście na całej szerokości urządzenia. Jej wysokość w agregacie Witolda Wilhelma można regulować za pomocą przetyczek. Opcjonalnie dostępna jest również hydrauliczna regulacja jej ustawienia.
Czeski Farmet wprowadził do oferty lekki agregat Verso do pracy na glebie zaoranej na głebokości do 10 cm. Dostępne są wersje 6-, 7-, 8- i 9-metrowe. Ten półzawieszany agregat z pięcioma rzędami rozstawionymi co 57 cm ma wąskie zęby z...
Czeski producent ciekawie rozwiązał regulację głębokości pracy zębów roboczych, ustawionych w dwóch rzędach. Służy do tego układ cięgien sterowany dwiema śrubami wrzecionowymi, którymi obraca się za pomocą pokrętła. Każda z nich zmienia ustawienie sekcji dwumetrowej, zawieszonej niezależnie na tzw. ramie pomocniczej. Aby nie liczyć zwojów gwintu śrub regulacyjnych, producent zastosował dwa czytelne (nawet z kabiny ciągnika) wskaźniki ustawienia głębokości pracy zębów uprawowych. Aby taka regulacja była możliwa, rama agregatu opiera się na dwóch wałach. Z przodu najczęściej jest to wał strunowy, a z tyłu może to być również wał Crosskill, Ring lub segmentowy. Pomiędzy wałami znajdują się dwa rzędy gęsiostópek oraz kolejna włóka pracująca za nimi, której wysokość reguluje się po prostu poprzez przełożenie oczek w łańcuchach. Gęsiostópki mają szerokość 25 cm i zabezpieczone są sprężynami płytkowymi. Taka wersja agregatu pracuje w miejscowości Zawady koło Rogoźna.
Od kwietnia 2013 roku można również wybrać wariant gęsiostópek zamocowanych na słupicach zabezpieczonych sprężyną. Jak zapewnia producent, mają one geometrię poprawiającą przepustowość resztek pożniwnych. W tym przypadku występują również dwa rzędy zębów. Dostępne są jeszcze redlice wyposażone w wąskie dłuta o szerokości 7 cm. Wtedy mieszczą się ich nie dwa, a cztery rzędy. Opcjonalnie dostępna jest hydrauliczna regulacja głębokości pracy redlic agregatu.
Prawie bezobsługowy
Inżynierowie Farmetu podkreślają, że Kompaktomat 400 PS jest prawie bezobsługowy. Potwierdza to Witold Wilhelm. Ma jednak uwagę dotyczącą jego zapotrzebowania na moc: – Planując pracę agregatu w zestawie z siewnikiem, najlepiej podczepiać do niego ciągnik o mocy 160-180 KM. Przydaje się to zwłaszcza podczas pracy na glebach bardzo lekkich, gdzie ciężki Kompaktomat nadmiernie zagłębia się w nich. Wtedy ratuję sytuację dzięki opuszczeniu kół agregatu, które utrzymują głębokość pracy. Natomiast na glebach ciężkich nie ma takiego problemu i praca odbywa się płynnie – zapewnia rolnik z miejscowości Zawady.