Dwutarczowy rozsiewacz MXL Unii Group - artykuł z miesięcznika RPT
Producenci rozsiewaczy nawozów stosują różne rozwiązania podawania granul na tarcze. Wśród nich wyróżnia się system SDS oparty na dwóch podajnikach ślimakowych. Rozwiązanie to stosowane jest w maszynach do rozsiewu nawozów Unii Group serii MXL (maszyna zawieszana) i MXL premium (maszyna przyczepiana), które produkowane są w Brzegu.
W porównaniu do poprzedniej wersji obecnie produkowany rozsiewacz MXL ma wydłużony podajnik ślimakowy oraz ulepszoną obudowę. Jak zapewnia producent jest ona teraz dokładnie dopasowana do obracającego się w niej ślimaka.
W praktyce takie uszczelnienie zwiększa precyzję wysiewu nawozów. Dopracowano także rynienkę, po której granule ze ślimaka spadają na tarczę rozsiewającą. Oczywiście do każdej tarczy przypisany jest jeden podajnik ślimakowy.
Do wyboru jest ich napęd od jednego lub dwóch silników hydraulicznych. Oczywiście ta druga wersja daje możliwość niezależnego sterowania pracą lewego i prawego aparatu wysiewającego.
W obecnie produkowanym rozsiewaczu MXL, w porównaniu do jego poprzedniej wersji, zastosowano nową ramę i skrzynię nasienną. Są one malowane proszkowo. Opcjonalnie dostępna jest również skrzynia nasienna ze stali nierdzewnej. Natomiast standardowo wykonywane są z niej wszystkie śruby, podkładki, nakrętki, elementy podajników ślimakowych oraz tarcze wraz z łopatkami.
Od 10 do 36 m
Maksymalna szerokość robocza rozsiewacza zawieszanego MXL wynosi teraz 36 (poprzedni model mógł rozrzucać granule do 24 m). Dostępne są 4 modele ze zbiornikami o pojemnościach: 1200, 1600, 2100 i 3000 l. Każdy z nich może zostać doposażony w montowany na TUZ ładowacz BYK, który pozwala zasypywać skrzynie nawozową z worków typu big bag o wadze do 1000 kg.
Standardowy wskaźnik pochylenia rozsiewacza pozwala ustawić go w poziomie, co zwiększa dokładność wysiewu nawozów. W bazowej cenie zakupu rozsiewacza zawarte jest m.in. hydrauliczne zamykanie lewej i prawej komory rozsiewacza oraz sita skrzyni nasiennej.
Natomiast za dopłatą otrzymamy tarczę do wysiewu skrajnego. Lepiej jednak od razu zainwestować w urządzenie do wysiewu granicznego nawozów, bo to rozwiązanie jest zdecydowanie dokładniejsze.