Rostselmash RSM 161
Najnowsze dzieło inżynierów z Rostowa nad Donem wciąż jest jeszcze w fazie testów. Model RSM 161 marki Rostselmash, pod kątem wydajności stanowi wypełnienie luki między maszynami serii Acros a Torum.
Nowy kombajn zbożowy rosyjskiej marki Rostselmash to jednak coś znacznie więcej niż tylko uzupełnienie oferty. Maszyna różni się wyraźnie od swoich klawiszowych starszych braci zarówno konstrukcją wewnętrzną, jak i wyglądem zewnętrznym.
Model RSM 161 zyskał przede wszystkim nowe serce. Jest nim młocarnia wyposażona w cztery bębny poprzeczne oraz po raz pierwszy zastosowany przed rosyjskiego giganta wytrząsacz sześcioklawiszowy. System omłotu i aktywnej separacji nosi nazwę Tetra Processor i jest obwarowany patentami. Zespół czyszczący nowej maszyny może poszczycić się imponującą powierzchnią sit wynoszącą 7,1 m2.
Rostselmash zamawia silniki MTU
Za zbiornikiem ziarna o pojemności 10 500 l znajdziemy blisko dziewięciolitrowy silnik o mocy znamionowej 360 KM. Jednostka napędowa amerykańskiej marki Cummins spełnia wymogi normy czystości spalin Euro IV.
Z kombajnem mogą współpracować standardowe zespoły żniwne o szerokościach roboczych: 6, 7 i 9 m. Przy zbiorze kukurydzy do modelu RSM 161 Rostselmash oferuje własnej konstrukcji przystawki 6-, 8- i 12-rzędowe.
Wzrok najbardziej przykuwa odmieniona, bardziej dynamiczna wizualnie bryła maszyny. Nowością jest także kabina o nazwie Luxury Cab. Poza jej zmodernizowanym wyglądem zewnętrznym, różnicę poczujemy także w jej wnętrzu. Kombajn wyposażono m.in. w nowy dżojstik i trzeciej generacji komputer pokładowy Adviser. Nowa kabina oferuje także znacznie więcej miejsca.