John Deere W440 w wersji PTC zmierzył się z owsem
Dwa najmniejsze modele okrętów żniwnych firmy z logo skaczącego jelenia, czyli W330 i W440 są już w otwartej sprzedaży na najbliższy sezon. Podczas ubiegłorocznej kampanii mieliśmy okazję zobaczyć jak sprawuje się w łanie większy z przedstawicieli serii pilotażowej tego duetu.
W tym celu odwiedziliśmy gospodarstwo rolne w Kruszynianach koło Białegostoku, gdzie sprawdziliśmy możliwości kombajnu John Deere W440 przy zbiorze częściowo wylęgniętego owsa o plonie ziarna 4,5 t/ha i wilgotności bliskiej 15%. Maszyna uzyskiwała w takich warunkach wydajność ok. 2 ha/h, co w przeliczeniu na przepływ ziarna daje 9 t/h.
Osiągnięcie lepszego rezultatu utrudniała dodatkowo zmienna rzeźba terenu. W sprzyjających warunkach zdaniem producenta wydajność kombajnu przy owsie przekroczyłaby 10 t/h. Dla porównania przy omłocie pszenicy ozimej John Deere W440 podczas ubiegłorocznych żniw wymłacał 15-16 t ziarna na godzinę.
Dla tego kombajnu przeznaczone są hedery serii 300R o szerokości roboczej: 5,1; 5,7; 6,3 i 6,9 m. Egzemplarz pracujący pod białoruską granicą miał zamontowany najmniejszy dostępny w ofercie zespół żniwny.
W przypadku kombajnu W440 w wersji PTC materiał z gardzieli odbiera ośmiorzędowy sztyftowy separator o szerokości 1330 mm i średnicy 400 mm. Pod nim znajduje się regulowane elektrycznie klepisk, a dokładniej jego wlot. Następnie masa żniwna trafia na ośmiocepowy bęben młócący o szerokości 1330 mm i średnicy 500 mm.