System regulacji ciśnienia w oponach ciągnika
Ile dodatkowego czasu potrzeba na uwrociu, aby ciśnienie się zmieniło? – Nic – odpowiada rolnik – zmiana ciśnienia następuje dzięki czujnikowi obrotu pługa i zajmuje dokładnie tyle samo czasu, ile właśnie obrót pługa. Na uwrociach w ogóle się nie zatrzymuję. Gdyby było inaczej, nie miałoby to dla mnie sensu, gdyż traciłbym za dużo czasu.
Natomiast podczas pracy z agregatem uprawowym wszystkie koła mają identyczne ciśnienie na poziomie 0,8 bar. Rafał Gurbowicz nie podnosi za bardzo ciśnienia do transportu – po roku użytkowania jest przekonany, że 1,6 atmosfery na drodze w zupełności wystarczy i opony nie niszczą się praktycznie w ogóle.
Testy wypadły korzystnie
Aby sprawdzić różnicę, Rafał Gurbowicz otrzymał na krótki test od pobliskiego dilera firmy Claas nowy model ciągnika Claas Axion 850. Dzięki temu mogliśmy porównać trakcję ciągnika z systemem regulacji ciśnienia oraz bez niego, w dokładnie takich samych warunkach polowych oraz z tymi samymi narzędziami. Podczas orki okazało się, że ciągnik bez systemu regulacji ciśnienia na powierzchni 0,5 ha spalił według porównania wskazań pokładowych komputerów CEBIS o 0,7 l paliwa więcej. Ponadto w kilku miejscach trzeba było wypłycać pług, aby ciągnik się nie zakopał.
Maszyna udostępniona przez firmę Agrimasz Fiszewo miała także obniżone ciśnienie do 1,2 atmosfery. Dlatego w pracy z agregatem okazało się, że traktor bez systemu regulacji ciśnienia ma prawie taką samą wydajność i apetyt na paliwo. Jednak jak zauważył rolnik ciągnik z regulacją ciśnienia przejechał krótszy dystans o 60 metrów dzięki mniejszemu poślizgowi. Stąd podobne spalanie, Gdybyśmy jednak podnieśli ciśnienie w oponach tego ciągnika do chociaż 1,5 bar, zaczęłyby się pojawiać różnice na korzyść maszyny z obniżonym ciśnieniem. Ponadto pole, choć mocno pagórkowate, było jednak w miarę suche. Rafał Gurbowicz wyknał inny test, uprawiając pole pod buraki cukrowe. Sześciometrowy agregat uprawowy nie sprawiał Axionowi 850 problemów nawet przy prędkości ponad 10 km/h, ale przy ciśnieniu rzędu 0,8 bar. Podniesienie w następnym przejeździe ciśnienia do 1,5 bar praktycznie skończyło po kilku metrach pracę, gdyż poślizg był zbyt duży. Rolnik z Waćmierza ocenia koszt zainstalowania systemu regulacji ciśnienia w kołach na ok. 40-45 tys. złotych. Jednak w tych szacunkach trzeba wziąć pod uwagę to, że stworzył ten system dla siebie, na swoje potrzeby i nie jest on standardowy.