Najmniejsza bezstopniówka Case IH
Trzy stopnie tempomatu
W niedużym Case IH Maxxum znajduje się dokładnie to samo centrum sterowania co w największym Magnum CVX. Odnosi się to również do łatwości sterowania. Wyświetlacz na prawym słupku pokazuje trzy docelowe prędkości. Możemy je zmieniać, wciskając guzik zająca lub żółwia na dżojstiku. Prędkość aktualnie wyświetloną w stopniu F1, F2 lub F3 ciągnik osiągnie samoczynnie, jeśli popchniemy dżojstik maksymalnie do przodu. Jeśli dżojstik ustawimy w jakiejkolwiek pozycji między minimum a maksimum, to pojedziemy z prędkością odpowiednią do pozycji dżojstika.
Dlatego sterując prędkością pracy na polu lub w transporcie, możemy praktycznie przez cały czas utrzymywać takie same obroty silnika. Jest to najprostsza droga do najekonomiczniejszego gospodarowania paliwem.
Oczywiście gdy dżojstik będzie w pozycji minimum, ciągnik się zatrzyma. Prędkość docelową możemy swobodnie i bezstopniowo regulować pomarańczowym pokrętłem na dżojstiku. Jeśli chcemy przyspieszyć z np. 12 do 13 lub 14 km/h, to nie musimy wejść do wyższego stopnia ani ruszać dżojstikiem. Wystarczy delikatny ruch pokrętłem za pomocą kciuka i na wyświetlaczu zmieni się docelowa prędkość. Wtedy praktycznie od razu poczujemy, jak ciągnik przyspiesza lub zwalnia. Jeśli musimy się błyskawicznie zatrzymać, to nie trzeba gwałtownie wciskać hamulca, powodując przy okazji zdławienie silnika. Wystarczy szybko pociągnąć do siebie dżojstik i w pracach polowych bez blokowania kół zatrzymamy się wręcz błyskawicznie, ale co ważne – płynnie. Jeszcze ważniejsze jest to, że dzięki przekładni CVX możemy płynnie i na odpowiednich obrotach ruszyć praktycznie bez poślizgu z narzędziem uprawowym. Taki sposób sterowania sprawdzi się również przy ruszaniu z pełnymi przyczepami pod górkę na polu.
Z podświetlanymi przyciskami
Case IH Maxxum CVX ma dżojstik Multicontroller nowej generacji. Przeszedł on modyfikację pod względem obsługi i ergonomii.
Przede wszystkim na dżojstiku są przyciski zmiany kierunku jazdy. Podczas zawracania na końcu pola w ogóle nie musimy odrywać lewej ręki od kierownicy, a prawej od dżojstika. Przyciśnięcie guzika wysprzęglenia z tyłu dźwigni z jednoczesnym naciśnięciem przycisku kierunku jazdy sprawi, że ciągnik płynnie się zatrzyma i ruszy w przeciwnym kierunku – bez dotykania sprzęgła lub hamulca nożnego. Warto jednak zauważyć, że im wyższe obroty silnika lub większa prędkość jazdy, tym dynamiczniejsza będzie zmiana kierunku jazdy. Trzeba to mieć na uwadze.
Przyciski dżojstika mają teraz podświetlenie i są większe. Dzięki temu po zmroku bez problemu odnajdziemy odpowiedni. Ponadto możemy przypisać złącza hydraulicznego do przycisków na dżojstiku. Przy przyciskach z symbolem siłownika widnieje opis R1/R5. Oznacza to, że dla nich możemy wybrać parę wyjść hydraulicznych, którą będą sterowały.