Wirus PED może przyjść do Polski ze wschodu

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Mirosław Lewandowski | lewandowski@apra.pl
27-06-2016,17:35 Aktualizacja: 27-06-2016,17:34
A A A

Epidemiczna biegunka świń jest wykrywana na fermach trzody chlewnej na Litwie a także w Łotwie i Estonii. Te trzy kraje są źródłem importu prosiąt do naszego kraju co stanowi poważne zagrożenie przywleczenia sobie tej choroby do Polski.

Prosięta pochodzące z krajów bałtyckich, które nie tylko walczą z ASF-em, ale także z PEDV są tanie, stąd zainteresowanie ich kupnem przez polskie firmy zajmujące się dystrybucją tych zwierząt jest duże. Niestety duże mogą być także konsekwencje tak nierozsądnego postępowania.

Epidemiczna biegunka świń jest ciągle problemem na fermach trzody chlewnej w krajach bałtyckich. Przedstawiciele naszych wschodnich sąsiadów mówili o tym otwarcie podczas międzynarodowej konferencji, która w minionym tygodniu odbyła się w Puławach.

Prosięta, które zakażą się wirusem PED niemal w 100 proc. padają przed odsadzeniem ich od lochy. Wskutek zaniku kosmków jelitowych cierpią na wyniszczającą biegunkę. U tuczników choroba ta wpływa na niższe dobowe przyrosty i spadek opłacalności produkcji.

Z badań przeprowadzonych w USA na 158 stadach wynika, że czas od momentu pierwszego kontaktu z patogenem do ustabilizowania sytuacji na fermie trwa średnio 20 tygodni, a w wielu przypadkach nawet powyżej 25 tygodni.

Poleć
Udostępnij
Aktualne wydanie
Hoduj z głową świnie 5/2024

Hoduj z głową świnie:

-Jakie źródło energii jest najlepsze

-Żeby loszki nie były tucznikami

-Nie ma paszy wolnej od mikotoksyn

-Rolnictwo 4.0 w chlewni

PRENUMERATA


 

Aktualne wydanie
Hoduj z głową bydło 5/2024

Hoduj z głową bydło:

-Ketozie można i trzeba zapobiegać

-Specyfika żywienia krów mlecznych w zasuszeniu

-Bolusy na lepszy start

PRENUMERATA