W województwie lubuskim znaleziono kolejne martwe dziki
W okolicach Tarnowa Jeziernego (pow. wschowski, woj. lubuskie) znaleziono kolejnych dziewięć martwych dzików. To efekt poszukiwań związanych z wykryciem w regionie ASF u zwierzęcia potrąconego przez samochód.
- Znajdowaliśmy padłe dziki w różnym wieku, od małego do dużego. To nie jest tak, że one dożyły swojego wieku - mówi jeden z uczestników akcji w rozmowie z "Gazetą Lubuską".
Jakie należy podjąć kroki w związku z ASF w Lubuskiem?
Dodaje, że kiedy dziki umierają ze starości chowają się w takich miejscach, do których rzadko człowiek trafi.
W sobotniej akcji przeszukiwania lasów uczestniczyło 150-170 osób. Nie wszyscy chętni mogli w niej wziąć udział. Osoby, które hodują świnie lub pracują w gospodarstwach z trzodą chlewną były wykluczane z działań ze względu na możliwość przeniesienia choroby z dzików na świnie.
Akcja szukania martwych osobników prowadzona była pod nadzorem powiatowego i wojewódzkiego inspektora weterynarii. Od padłych dzików pobrano próbki, które zostały przekazane do Państwowego Instytutu Weterynaryjnego-Państwowego Instytutu Badawczego w Puławach
Przypomnijmy, że w czwartek okazało się, że samica dzika potrącona przez samochód w okolicy Tarnowa Jeziernego była chora na ASF. Zwierzę znaleziono przy drodze 4 listopada.
W piątek wojewoda lubuski wydał rozporządzenie w sprawie określenia terenu skażonego o promieniu 5 kilometrów od miejsca znalezienia chorego dzika.
- Więcej aktualnych informacji na temat afrykańskiego pomoru świń będzie można znaleźć w najnowszym wydaniu magazynu Hoduj z Głową Świnie. ZAPRENUMERUJ
źródło: "Gazeta Lubuska"