Specustawa pomaga decydować o populacji dzików
Najwięcej przypadków chorych dzików na ASF stwierdzono w br. w woj. lubuskim. Foto_Karolina Weyna
Bogdan Konopka, główny lekarz weterynarii zapewnia, że specustawa dotycząca ASF pomaga podejmować decyzje w sprawie populacji dzików, ułatwiła ich odstrzał i usuwanie martwych zwierząt, pozwala na budowę ogrodzeń i odłowni.
Jak mówił na posiedzeniu senackiej komisji środowiska, o ile w 2019 r., (gdy jeszcze nie było specustawy), w ramach odstrzału sanitarnego zlikwidowano 26 tys. dzików, to w 2020 r. do chwili obecnej - 170 tys.
Specustawa dotycząca ASF dobra, ale znacznie spóźniona
Specustawa dot. zwalczania afrykańskiego pomoru świń jest dobra, ale spóźniona o rok - mówi prezes fundacji Polskie Forum Bezpieczeństwa Żywności Tadeusz Wojciechowski. Zwalczanie ASF to nie tylko wybicie dzików, ale też...
- Jest to jeden z elementów, który usprawnił te działania, choć pandemia pokrzyżowała plany - stwierdził.
Sejm uchwalił specustawę 20 grudnia 2019 r. Zmieniła zapisy w 9 innych ustawach, umożliwiając zwalczanie choroby przede wszystkim poprzez wybijanie dzików i zwiększeniu bioasekuracji. Powstała m.in. z powodu przeniesienie się wirusa ASF do zachodniej Polski. Nowe przepisy weszły w życie pod koniec stycznie 2020 r.
Zdaniem Konopki niezwykle ważna jest budowa barier. Powstało już 560 tys. km ogrodzeń w wielu województwach. Przypomniał, że ASF u dzików jest w 10 województwach, a w 8 u świń. Dodatkowo jako zapory przed przemieszczaniem się dzików wykorzystywane są drogi ekspresowe i krajowe.
Najwięcej przypadków chorych dzików na ASF stwierdzono w tym roku w woj. lubuskim, gdzie wirus pojawił się 2019 r. Do 4 lutego odnotowano tam 214 przypadków na prawie 700 martwych dzików. Drugie miejsce pod tym względem zajmuje województwo warmińsko-mazurskie.
Będzie abolicja dla rolników. Specustawa ma ułatwić walkę z suszą
Jest przygotowana specustawa, która ułatwi walkę z suszą, bo koordynuje działania różnych resortów w tej sprawie - zapowiedział w środę minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski. Ardanowski wraz z prezydentem...
- Nie tylko w Polsce, ale w Europie jest eksplozja populacji dzików i musi być ona odpowiednio zarządzana. A więc muszą być usuwane ze środowiska padłe osobniki, jak również stale prowadzony monitoring - mówił Konopka.
Szef Inspekcji Weterynaryjnej poinformował, że w woj. zachodniopomorskim w powiecie myśliborskim prowadzony jest monitoring dzików, tak aby policzyć ich populację. Zwierzęta liczone są m.in. przy pomocy dronów i statków bezzałogowych. Weryfikacja liczebności populacji prowadzona jest też w obwodach łowieckich.
Wprowadzona została aplikacja na telefon dotycząca padłych i odstrzelonych dzików; ma usprawnić komunikację między służbami weterynaryjnymi i pomóc w usuwaniu martwych dzików ze środowiska.
- Więcej informacji na temat ASF znajdziesz w najnowszym wydaniu magazynu Hoduj z Głową Świnie. ZAPRENUMERUJ
