Sieci handlowe będą kupować wieprzowinę ze stref zagrożenia ASF?
Trwają rozmowy z sieciami handlowymi w sprawie zakupu wieprzowiny pochodzącej ze strefy (III) zagrożenia ASF. Dotychczas sieci odmawiały zakupu świń z obszaru, na którym wystąpiła choroba - informuje Krajowy Związek Pracodawców i Producentów Trzody Chlewnej POLPIG.
"Otrzymaliśmy już pierwsze pozytywne informacje o prowadzonych rozmowach z sieciami handlowymi. Niektóre z nich zmieniły swoją politykę zakupową. Czekamy na pozostałe" - czytamy na stronie Związku.
Liczba ognisk ASF wyższa niż w ubiegłym roku
Jak zauważa branża mięsa, praktycznie nie ma tygodnia, aby nie pojawiały się nowe ogniska ASF w chlewniach. Główny Lekarz Weterynarii potwierdził już ich (do 7 bm.) 86 w tym roku. W konsekwencji strefy zagrożone ASF (czerwone) powiększają się. Dodatkowo trzy miesiące temu KE powiększyła je o ok. 10-20 proc.
"Szacujemy, że już 30 proc. żywca pochodzi ze stref z ograniczeniami. Rolnicy produkujący żywiec w strefach III znaleźli się w dramatycznej sytuacji" - informuje POLPIG. Chodzi o ubój tuczników z gospodarstw, które co prawda znajdują się w strefie zagrożenia ASF, ale w dużych odległościach od ogniska choroby (pow. 10 km).
Związek podkreśla, że ceny skupu żywca wieprzowego w strefach czerwonych są niższe od uzyskiwanych w strefie wolnej od ASF o ponad 1 zł na kilogramie. A nawet tam ceny oferowane przez skupujących nie pokrywają kosztów produkcji. Rolnicy, którzy znaleźli się w strefach czerwonych, dokładają wiec podwójnie.
W programie zwalczania ASF może być więcej pieniędzy dla hodowców
Zdaniem branży, tak duże rozwarstwienie stawek skupu nastąpiło na skutek braku zainteresowania sieci handlowych produktami pochodzącymi ze strefy czerwonej.
"Jest to niezrozumiała polityka handlowców, gdyż żywiec opuszczający chlewnie jest pełnowartościowy i przebadany pod kontem obecności wirusa ASF. Dostawy odbywają się pod nadzorem Inspekcji Weterynaryjnej" - stwierdził POLPIG.
W opinii branży, ryzyko przedostania się produktów zakażonych na półki sklepowe jest bliskie zero. Wirus ASF nie zagraża konsumentom, na jego działanie wrażliwe są jedynie świnie i dziki.
Ministerstwo rolnictwa przewidziało pomoc dla rolników na wyrównanie kwoty obniżonego dochodu uzyskanej przez producenta ze sprzedaży świń utrzymywanych na obszarze objętym restrykcjami w związku ze zwalczaniem ASF. Na ten cel resort chce przeznaczyć 150 mln zł.
- Więcej informacji na temat hodowli trzody chlewnej znajdziesz w najnowszym wydaniu magazynu "Hoduj z Głową Świnie". ZAPRENUMERUJ