Rynek trzody chlewnej wchodzi w nowy rok
Ceny świń w Unii Europejskiej na przełomie 2015/2016 roku nie są już pod presją. Jak informuje Krajowy Związek Pracodawców Producentów Trzody Chlewnej producenci w Niemczech, Austrii, Holandii, Belgii, Francji, Danii i Hiszpanii nie sprzedają już tak dużej liczby tuczników, jak przed świętami Bożego Narodzenia.
Zakłady mięsne również nie szukają dodatkowego surowca, stąd ceny skupu nie rosną, lecz utrzymują się na stałym poziomie z lekką tendencją zniżkową. Popyt na wieprzowinę może nieco wzrosnąć w Niemczech, gdzie na początku roku handel urządza liczne promocje.
Dopłaty zmobilizowały producentów świń. Cena skupu minimalnie zmalała
Zdaniem analityków KZPPTCH kolejne ruchy cenowe na rynku będą zależeć od zainteresowania prywatnym przechowalnictwem wieprzowiny. Może ono zwiększyć zapotrzebowanie zakładów na żywiec wieprzowy, a co się z tym wiąże także spowodować wzrost cen.
Na wyższe ceny skupu żywca może także wpłynąć zapowiadana przez analityków likwidacja 1 mln pogłowia macior. Gdyby rzeczywiście te prognozy się sprawdziły ceny tuczników z uwagi na mniejszy popyt mogłyby wzrosnąć.
Obecnie amerykańscy farmerzy zdaniem analityków firmy genetycznej Genesus zarabiają na każdym tuczniku ok. 15 dolarów tj. ok. 60 zł. Jak informuje KZPPTCH w Stanach Zjednoczonych nowy rok przynosi weryfikację prognoz dotyczących dużego wzrostu pogłowia stada loch. Na początku grudnia 2015 r. wynosiło ono nieco ponad 6 mln i było tylko o 16 tys. sztuk wyższe niż we wrześniu.
Chiny szykują się na import wieprzowiny. Świadczą o tym wysokie ceny skupu wynoszące ok. 10 zł/kg, które są spowodowane brakiem krajowego surowca. Wkrótce może się okazać, z jakiego kierunku mięso będzie płynąć do tego kraju. Główną walkę o dominację na tamtejszym rynku stoczą UE oraz USA.