Podlaskie wolne od wirusów?
Deklarację popierającą wystąpienie głównego lekarza weterynarii do Komisji Europejskiej o uznanie 3 podregionów województwa podlaskiego za wolne od wirusa choroby Aujeszkyego podpisano w siedzibie tamtejszej izby rolniczej.
Na spotkanie w sprawie sytuacji epizootycznej województwa przybył zastępca głównego lekarza weterynarii Krzysztof Jażdżewski. Mówił m.in. o plusach i minusach podjęcia decyzji o staraniu się o status regionu wolnego od choroby Aujeszkyego.
Z jednej strony uzyskanie to daje możliwość chowu i wysyłki zwierząt do krajów już wolnych od choroby. Ale z drugiej strony trzeba wówczas stosować się do ograniczeń, jeśli chodzi o napływ zwierząt z innych regionów. Należy je wówczas poddawać dodatkowym badaniom.
Sześć województw może być urzędowo wolnych od choroby Aujeszkyego
Całe województw podlaskie obecnie nie może być i tak uznane za wolne od wspomnianego wirusa. W październiku w jednym ze stad w powiecie wysokomazowieckim stwierdzono przypadek jego wystąpienia.
Podczas spotkania w siedzibie Podlaskiej Izby Rolniczej podpisano jednak deklarację popierającą wystąpienie głównego lekarza weterynarii do Komisji Europejskiej o uznanie 3 podregionów za wolne od wirusa (I region to: powiaty sejneński, suwalski, suwalski grodzki, II – pow. białostocki, białostocki grodzki, moniecki, sokólski, III – pow. bielski, hajnowski, siemiatycki).
Co ważne, Podlaskie może także zostać wyłączone z tzw. strefy niebieskiej, jeśli chodzi o Afrykański Pomór Świń (ASF), pod warunkiem, że do końca stycznia nie wystąpi żaden przypadek tego wirusa. Jak zapewniał Krzysztof Jażdżewski, by zachęcić myśliwych do odstrzału, od nowego roku zwiększona zostanie stawka za dzika z 137 do 316 zł brutto. Być może dodatkowo gratyfikowane będą odstrzały loch.