Ożywienie na rynku wieprzowiny. Eksport idzie w górę
W styczniu i lutym UE wyeksportowała na rynki krajów trzecich 447,4 tys. ton żywca, mięsa, podrobów i przetworów wieprzowych. To 2,4 proc więcej niż przed rokiem.
FAMMU/FAPA - powołując się na najnowsze dane Komisji Europejskiej - informuje, że przede wszystkim handlowano mięsem mrożonym (207,5 tys. ton) oraz podrobami i tłuszczami (195,6 tys. ton). Najbardziej spadła sprzedaż mięsa świeżego (24 proc. do 12 tys. ton) i żywca (34 proc. do 2,9 tys. ton).
Głównymi odbiorcami mięsa i produktów wieprzowych ze Wspólnoty były kraje azjatyckie - Chiny, Korea Płd., Japonia, Hongkong i Filipiny. W sprzedaży do Chin i Hongkongu dominowały poodroby, zaś na rynki japoński i koreański "szło" przede wszystkim mięso mrożone.
Aż o połowę więcej tego gatunku mięsa zakupiły w Unii Europejskiej Stany Zjednoczone. To efekt niedostatecznej podaży z produkcji wewnętrznej po ubiegłorocznej epidemicznej biegunce świń (PED). Import ze Wspólnoty podwoiła również Australia, która jest coraz ważniejszym graczem na rynku.
Z kolei Rosja sprowadziła w styczniu i lutym zaledwie 3,4 tys. ton produktów wieprzowych (słoniny, podrobów i przetworów) wobec 43 tys. ton w tym samym okresie 2014 r. Rosyjski import mięsa i żywca wieprzowego z UE był zerowy, co jest oczywiście spowodowane zakazem importu wprowadzonym przez władze w Moskwie.
Najwięcej mięsa i produktów wieprzowych wyeksportowały na rynki trzecie Niemcy, Dania, Hiszpania, Holandia, Francja i Polska, ale dwa ostatnie kraje zanotowały spore spadki wysyłek. Sprzedaż zwiększyły natomiast m.in. Hiszpania, Niemcy i Wielka Brytania.
Wspólnota zakupiła natomiast w krajach trzecich w omawianym okresie ok. 6 tys. ton towarów, czyli o 2,3 proc. więcej niż przed rokiem. Najważniejszym dostawcą do UE była tradycyjnie Szwajcaria.