Inspekcja weterynaryjna zapewnia, że polska żywność jest bezpieczna

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Mirosław Lewandowski | lewandowski@apra.pl
18-07-2016,15:00 Aktualizacja: 18-07-2016,17:16
A A A

System bezpieczeństwa żywności w Polsce nie jest szczelny, a normy prawne dotyczące uboju zwierząt w gospodarstwach były ignorowane. Tak wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli. Inspekcja weterynaryjna nie zgadza się z tymi wnioskami i żąda wyjaśnień.

Wnioski kontrolne NIK-u są niezrozumiałe dla inspekcji weterynaryjnej oraz branży mięsnej. Główny lekarz weterynarii Włodzimierz Skorupski twierdzi, że w otrzymanym raporcie nie ma informacji o takich uchybieniach. Dlatego wystosował on oficjalny protest oraz zażądał wyjaśnienia tej sytuacji.

mięso, ubój, kontrola NIK, wyniki kontroli, nadzór nad ubojem gospodarczym zwierząt

Kwitnie nielegalny handel mięsem. Druzgocące wyniki kontroli

Nadzór nad ubojem gospodarczym zwierząt i handlem produktami pochodzącymi z tego uboju na rynku krajowym był niedostateczny - twierdzi Najwyższa Izba Kontroli w swoim raporcie. Kontrolerzy dopatrzyli się nieskuteczności w działaniach...
- Przede wszystkim ujednolicony tekst wystąpienia pokontrolnego, który otrzymał główny lekarz weterynarii nie posiadał żadnych zaleceń naprawczych, ani nie wskazywał na nieprawidłowości w działaniach głównego lekarza weterynarii, które to rzekome nieprawidłowości zostały wskazanie w raporcie końcowym NIK - czytamy w oświadczeniu wydanym przez głównego lekarza weterynarii.

- Żywność polska, która jest pod nadzorem inspekcji weterynaryjnej jest bezpieczna, na prawdę jest bezpieczna, proszę mi ufać. Na prawdę nie ma się czego obawiać - powiedział dla TVP 1 główny lekarz weterynarii Włodzimierz Skorupski.

Produkcja żywności w Polsce traci z powodu tej sytuacji. Sami producenci zapewniają, że żadna szanująca się firma nie pozwoli sobie na to, aby korzystać z nielegalnych źródeł surowca. Zapewniają również, że każdy produkt, który wchodzi na rynek jest bezpieczny.

Raport NIK już dotarł do Czech, trzeciego pod względem wielkości odbiorcy polskiej żywności. Jak informuje TVP 1 tamtejszy minister rolnictwa już skrytykował jakość trafiającej do naszego południowego sąsiada żywności. Póki co chodzi o jajka, ale właściciele zakładów mięsnych spodziewają się, że wkrótce podobne zarzuty padną pod adresem wieprzowiny.

Oświadczenie głównego lekarza weterynarii w związku z opublikowaniem przez NIK informacji o wynikach kontroli można znaleźć TUTAJ

Poleć
Udostępnij
Aktualne wydanie
Hoduj z głową świnie 6/2024

Hoduj z głową świnie:

-Choroba obrzękowa niejedno ma imię

-Białko paszowe - problem rzeczywisty czy wydumany?

-Remont stada własny lub z zakupu?

PRENUMERATA


 

Aktualne wydanie
Hoduj z głową bydło 6/2024

Hoduj z głową bydło:

-Czy i jak stosować aminokwasy chronione?

-Dlaczego wciąż przekarmiamy krowy białkiem?

-IBR, czyli wyzwanie dla nowoczesnych hodowców

PRENUMERATA