Hodowcy alarmują o kolejnych ogniskach ASF!
Wirus afrykańskiego pomoru świń miał zostać stwierdzony w trzech gospodarstwach w województwie łódzkim oraz w jednym w Wielkopolsce.
Hodowcy trzody chlewnej dzielą się swoją wiedzą w mediach społecznościowych, ale dzwonią również do naszej redakcji z nowymi informacjami dotyczącymi ognisk afrykańskiego pomoru świń w Polsce.
Pierwsze ognisko ASF, które wybuchło w Kruszowie w gminie Tuszyn w powiecie łódzkim wschodnim, nie zostało jeszcze oficjalne potwierdzone przez Główny Inspektorat Weterynarii. Jednak wiadomo już, że służby zajęły się jego likwidacją.
Ogniska ASF w województwie łódzkim?
Niestety sprawdziły się również informacje dotyczące drugiego ogniska ASF w województwie łódzkim, które wybuchło w Świątkowicach w powiecie wieruszowskim w gminie Lututów.
Ognisko ASF w Świątkowicach okazało się pierwotnym. To właśnie z niego pochodziły świnie, które trafiły do Kruszowa.
W obu stadach służby wybiły łącznie niemal 200 świń.
Do naszej redakcji zadzwonił hodowca trzody chlewnej z okolic Wieruszowa w woj. łódzkim i poinformował nas o kolejnych dwóch ogniskach ASF.
Ogniska według nieoficjalnych informacji wybuchły w miejscowości Dzietrzkowice położonej w województwie łódzkim w powiecie wieruszowskim w gminie Łubnice oraz w miejscowości Marianka Mroczeńska położonej w województwie wielkopolskim w powiecie kępińskim w gminie Baranów.
Tego chcą rolnicy. Zgadzasz się z ich postulatami?
Oba stada świń mają zostać zlikwidowane, z czego w powiecie kępińskim, według nieoficjalnych informacji, zabiciu i utylizacji zostanie poddanych 120 świń.
Hodowca poinformował nas, że prawdopodobnie ogniskiem pierwotnym również było to stwierdzone w Świątkowicach.
- Dochodzą do nas informacje, że warchlaki stamtąd trafiły w 9 różnych miejsc, co jest bardzo niepokojące - mówi rolnik, który prosił o zachowanie anonimowości. Zajmuje się on produkcją tuczników.
- Mam nadzieję, że nie będę w czerwonej strefie czyli obszarze zagrożonym III. Mam właśnie do sprzedaży tuczniki. Trochę je przetrzymałem, ponieważ były lekkie obniżki cen. Myślałem, że wraz z rozpoczęciem wakacji one pójdą w górę. Niestety w obliczu nowych ognisk ASF raczej tak nie będzie. Teraz wszyscy ruszyli do zakładów mięsnych, ponieważ się boją. Za chwilę więc ceny świń zmaleją - mówi rolnik.
Czekamy na oficjalne potwierdzenie tych informacji przez GIW.
- Więcej informacji na temat hodowli trzody chlewnej znajdziesz w najnowszym wydaniu magazynu "Hoduj z Głową Świnie". ZAPRENUMERUJ