Zakłady odraczają terminy odbioru zwierząt. Kryzys się pogłębia

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
23-11-2020,18:55 Aktualizacja: 23-11-2020,19:09
A A A

Kujawsko-pomorscy gospodarze domagają się bezzwłocznego uruchomienia w całym kraju skupu zwierząt na potrzeby rezerw materiałowych i utworzenia funduszu stabilizacji dochodów dla producentów świń, drobiu i bydła opasowego.

W ich imieniu w sprawie trudnej sytuacji na rynku mięsa apel do Grzegorza Pudy, ministra rolnictwa wystosował zarząd tamtejszej izby rolniczej.

spadek cen skupu żywca, sejmowa komisja rolnictwa, wieprzowina, drób

Dramatyczna sytuacja producentów trzody chlewnej i drobiu

Sytuacja w producentów trzody i drobiu jest bardzo trudna - uważają posłowie z sejmowej komisji rolnictwa. Komisja uchwaliła dezyderat w sprawie pomocy rolnikom poszkodowanych przez drugą falę pandemii koronowirusa adresowany do premiera...

Jak w nim podkreślono, kryzys przejawia się szczególnie spadkiem cen skupu mięsa, w tym żywca wieprzowego we wszystkich regionach.

"Monitoring cenowy prowadzony przez służby Kujawsko-Pomorskiej Izby Rolniczej na poziomie każdego z powiatów naszego regionu tylko potwierdza, że kryzys na rynku mięsa wieprzowego utrwalił się na dobre. Na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy, z małymi przerwami w okresie letnim, ceny wieprzowiny systematycznie spadały. Ostatnie notowania pokazują skokowe ich obniżenie do poziomu grubo poniżej 4 zł za 1 kg (w wielu powiatach podmioty skupowe płacą od 3,3 do 3,8 zł/1kg żywca). Podobnie wygląda sytuacja na rynku mięsa drobiowego, gdzie średnie ceny w notowaniu rok do roku (2019/2020) spadły o 30 proc." - czytamy w piśmie KPIR.

Według rolniczego samorządu, uzyskiwane przychody ze sprzedaży mięsa nie pokrywają kosztów produkcji.

Rynek wołowiny także, choć odrabia straty spowodowane zapowiedzią wprowadzenia feralnej "piątki dla zwierząt", jest daleki od pełnej stabilizacji.

produkcja mleka, bydło mleczne, PFHBiPM, Dorota Śmigielska, pandemia koronawirusa

Hodowcy i producenci mleka mają coraz więcej problemów

Na liście największych producentów mleka Polska zajmuje 12. miejsce na świecie i 4. w UE. Na sytuację w branży niekorzystnie jednak wpływa pandemia i związane z nią ograniczenia dla restauratorów i hotelarzy oraz wahania cenowe na...

"Zakłady mięsne odraczają kolejne terminy odbioru żywych zwierząt, co może świadczyć jedynie o pogłębianiu się kryzysu na rynkach mięsnych Najgorsze jest jednak to, że zapaść ta utrzymuje się od początku marca, tj. po ogłoszeniu lockdownu i nic nie wskazuje, że w najbliższym czasie nastąpią jakieś korzystne zmiany. Dodatkowo sytuację pogarsza niekontrolowany import mięsa z krajów wspólnotowych przez zakłady przetwórcze pazerne na łatwy zarobek oraz kolejne ograniczenia w handlu i gastronomii wynikające z przepisów covidowych" - brzmi dalej wystąpienie do ministra.

Zdaniem autorów niepokojąca jest również sytuacja związana z wykorzystywaniem przez fermy przemysłowe importowanych warchlaków i prosiąt do dalszego tuczu, jako zjawisko nagminne, pozostające poza jakąkolwiek kontrolą i eliminujące z rynku rodzimych producentów, zwłaszcza tych, którzy zdecydowali się na produkcję i odchów prosiąt w ramach krajowego programu odbudowy populacji trzody chlewnej.

Niezauważalne są także efekty zapowiadanych przez rząd działań mających na celu uruchamianie nowych, zagranicznych rynków zbytu dla polskiej żywności.

"Dla dużej liczby rolników naszego regionu produkcja zwierzęca stanowi podstawowe źródło ich dochodu. Dlatego też załamanie się rynku mięsa doprowadzi w krótkim czasie do degradacji ekonomicznej kilku tysięcy gospodarstw, zwłaszcza tych wysoko towarowych, które wyspecjalizowały się w hodowli zwierząt na potrzeby rynku" - pisze K-PIR.

pasze gmo, pasze dla drobiu i trzody chlewnej, śruta sojowa, sejm

Pasze GMO można stosować do końca 2022 roku

Sejm znowelizował ustawę o paszach, która przesuwa termin wejścia w życie zakazu stosowania pasz genetycznie modyfikowanych w karmieniu zwierząt do 1 stycznia 2023 r. Za ustawą głosowało 424 posłów, 7 było przeciw, a 19 wstrzymało się...

Z wymienionych powodów rolniczy samorząd wnioskuje o:

  • stworzenie warunków przywracających polskim rolnikom opłacalność produkcji mięsa   
  • bezzwłoczne uruchomienie skupu zwierząt na potrzeby rezerw materiałowych na obszarze całego kraju
  • utworzenie funduszu stabilizacji dochodów dla producentów świń, drobiu i bydła opasowego
  • wprowadzenie skutecznego nadzoru w zakresie importu warchlaków i prosiąt
  • zwiększenie nadzoru dotyczącego kontroli jakości importowanego mięsa wieprzowego i jego przetworów
  • udostępnienie i opublikowanie imiennej listy podmiotów (zakładów przetwórczych) importujących mięso na potrzeby przetwórstwa z ilością zakupionego surowca za 2020 rok
  • zaprzestanie procedowania zmian w ustawie o ochronie zwierząt, szkodliwych dla polskich rolników i całego sektora rolnego
  • stworzenie prawnych możliwości odraczania rat w spłacie pożyczek i kredytów zaciągniętych na potrzeby działalności rolniczej, w tym szczególnie dla kredytów preferencyjnych z dopłatami do odsetek z budżetu państwa

    Książki warte polecenia: Sygnały brojlerów |Sygnały kur nieśnych|Sygnały racic|Rozród - Praktyczny przewodnik zarządzania rozrodem (Cow Signals)



Poleć
Udostępnij
Aktualne wydanie
Hoduj z głową świnie 6/2024

Hoduj z głową świnie:

-Choroba obrzękowa niejedno ma imię

-Białko paszowe - problem rzeczywisty czy wydumany?

-Remont stada własny lub z zakupu?

PRENUMERATA


 

Aktualne wydanie
Hoduj z głową bydło 6/2024

Hoduj z głową bydło:

-Czy i jak stosować aminokwasy chronione?

-Dlaczego wciąż przekarmiamy krowy białkiem?

-IBR, czyli wyzwanie dla nowoczesnych hodowców

PRENUMERATA