Unijni kontrolerzy wrócili do polskich zakładów mięsnych
Unijni inspektorzy rozpoczęli kontrole polskich zakładów branży mięsnej. Audyt potrwa dwa tygodnie i będzie dotyczył mięsa wołowego i drobiowego - poinformowała Katarzyna Piskorz, zastępca Głównego Lekarza Weterynarii Katarzyna Piskorz.
Inspektorzy z KE audyt rozpoczęli w poniedziałek od wizyty w Głównym Inspektoracie Weterynarii i spotkania z Głównym Lekarzem Weterynarii.
Czechy zakończą obligatoryjne kontrole polskiej wołowiny
Omówiony został harmonogram kontroli. Inspektorzy wyjechali do województw, gdzie sprawdzą wybrane przez siebie zakłady.
Wiceszefowa weterynarii zaznaczyła, że to rutynowe, wcześniej zaplanowane kontrole dotyczące nadzoru weterynaryjnego. W województwach małopolskim i podlaskim kontrolowane będą zakłady produkujące wołowinę, a w województwie łódzkim, lubelskim i śląskim zakłady drobiowe.
Według Piskorz unijni audytorzy będą sprawdzali "identyfikowalność" zwierząt i mięsa, czyli czy można ustalić skąd pochodzi zwierzę i z jakiego zwierzęcia jest mięso. Oceniane będą ogólne warunki produkcji, uboju zwierząt zachowania zasad higieny produkcji w poszczególnych zakładach.
Po zakończeniu audytu ma powstać raport, termin jego przekazania nie jest jeszcze znany.
To druga kontrola unijnych inspektorów z KE. Pierwsza odbyła się na początku lutego i była związana z wykryciem nielegalnego uboju bydła w rzeźni w powiecie Ostrów Mazowiecka. Mięso z tego uboju trafiło do kilku krajów (z badań wnikało, że jest ono bezpieczne dla zdrowia).
Które rzeźnie przyjmą zwierzęta ubite w gospodarstwie?
Zaraz po tym incydencie do Polski przyjechali unijni inspektorzy, którzy skontrolowali, m.in. pracę Inspekcji Weterynaryjnej, wybranego zakładu przetwórczego i ubojni oraz zapoznali się z systemem rejestracji zwierząt w ARiMR.
W wyniku tego audytu stwierdzono m.in. niedociągnięcia w systemie kontroli dotyczącego uboju bydła w Polsce. Była to jednak wstępna ocena, a całościowy raport KE ma być gotowy do końca marca.
KE przekazała Polsce też zalecenia w związku ze stwierdzeniem przypadku nielegalnego uboju. Znalazły się w nich kwestie dotyczące, m.in. identyfikacji i rejestracji zwierząt, kar za nielegalny ubój oraz uszczelnienia systemu nadzoru.
Polska zobowiązała się do wprowadzenia zmian w systemie nadzoru weterynaryjnego, które dotyczyły działań krótkofalowych, tj. takich, które mogą być wprowadzone w ciągu miesiąca i strukturalnych, takich jak przygotowanie zmian w ustawie weterynaryjnej, w której planuje się przejęcie nadzoru nad produkcją mięsa przez wyłącznie lekarzy Inspekcji Weterynaryjnej (państwowych).
W poniedziałek ministerstwo rolnictwa przekazało do KE informację w sprawie czynności podjętych przez Polskę w związku ze stwierdzeniem nieprawidłowości w ubojni w Kalinowie.