Jedna rzeźnia wznawia ubój, druga na kwarantannie

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
16-07-2020,10:45 Aktualizacja: 16-07-2020,10:50
A A A

Władze miasta Rheda-Wiedenbrueck w niemieckiej Nadrenii Północnej-Westfalii zezwoliły na wznowienie uboju w największych w kraju zakładach mięsnych. Przymusowy przestój czeka z kolei rzeźnię w austriackim Eggenburgu.

Niemiecka ubojnia, której właścicielem jest koncern Toennies była od około czterech tygodni nieczynna z powodu zarażenia znacznej części pracowników koronawirusem.

cena żywca wołowego, produkcja wołowiny, koronawirus, debata, Hoduj z Głową Bydło, eksport wołowiny,

Koronawirus mocno uderzył w producentów wołowiny

- Sytuacja związana z pandemią spowodowała, że eksport został praktycznie wstrzymanym, a ceny skupu spadły średnio o 20% i były najniższe od 2015 roku - mówił Jacek Zarzecki, Prezes Polskiego Związku Hodowców i Producentów...

Według właścicieli, w Rheda-Widenbrueck dokonywano każdego dnia uboju od 20 tys. do 25 tys. sztuk trzody chlewnej. Urzędowa maksymalna dzienna wydajność przerobowa rzeźni to 30 tys. sztuk.

Jej zamknięcie spowodowało znaczne perturbacje rynkowe, gdyż hodowcy stracili możliwość bieżącej sprzedaży wystarczająco utuczonych świń i uzyskiwania miejsca dla nowych miotów prosiąt.

Koronawirusa wykryto u około 1,4 tys. spośród ponad 7 tys. pracowników. Podobnie jak cała niemiecka branża mięsna, przeszły w znacznym stopniu na system zatrudniania pracowników firm zewnętrznych, którego główną podporą są mieszkający zwykle w zatłoczonych, tanich kwaterach obywatele państw wschodniej i południowo-wschodniej części Unii Europejskiej.

Połowę załogi największej niemieckiej rzeźni stanowią Rumuni, pracuje tam również 900 Polaków.

ceny tuczników, produkcja wieprzowiny, koronawirus, debata, Hoduj z Głową Świni, eksport wieprzowiny, hodowcy świń

Jak hodowcy świń poradzili sobie z koronawirusem?

Pierwsze przypadki koronawirusa w Polsce pojawiły się na początku marca. Bardzo szybko okazało się, że skutki tej sytuacji będą odczuwalne dla hodowców i producentów świń. Koronawirus uderzył w rynek wieprzowiny, podobnie jak w inne...

Szerzenie się koronawirusa wśród pracowników Toenniesa spowodowało czasowe wznowienie sanitarnych przedsięwzięć prewencyjnych w obejmującym Rheda-Wiedenbrueck powiecie Guetersloh i w sąsiednim powiecie Warendorf.

Koronawirusa wykryto również u 29 z 244 pracowników rzeźni w austriackim mieście Eggenburg na północny zachód od Wiednia - poinformowała Ulrike Koenigsberger-Ludwig, odpowiedzialna we władzach kraju związkowego Dolna Austria za sprawy zdrowia.

Według niej, w rzeźni i tak zamierzano przebadać cały personel, ale przyspieszono to, gdy jeden z zakażonych pracowników skorzystał z alarmowej infolinii po zauważeniu u siebie objawów chorobowych.

Całą załogę rzeźni objęto kwarantanną, więc zakłady są obecnie nieczynne, choć nie wydano urzędowego nakazu ich za1mknięcia.
 

Poleć
Udostępnij
Aktualne wydanie
Hoduj z głową świnie 6/2024

Hoduj z głową świnie:

-Choroba obrzękowa niejedno ma imię

-Białko paszowe - problem rzeczywisty czy wydumany?

-Remont stada własny lub z zakupu?

PRENUMERATA


 

Aktualne wydanie
Hoduj z głową bydło 6/2024

Hoduj z głową bydło:

-Czy i jak stosować aminokwasy chronione?

-Dlaczego wciąż przekarmiamy krowy białkiem?

-IBR, czyli wyzwanie dla nowoczesnych hodowców

PRENUMERATA