Izba Zbożowo-Paszowa apeluje o pilną nowelizację ustawy o paszach
W piśmie do Grzegorza Pudy, ministra rolnictwa Izba Zbożowo-Paszowa wskazuje na pilną konieczność nowelizacji ustawy o paszach. Chodzi o dalszą zgodę na stosowanie genetycznie modyfikowanych w żywieniu zwierząt.
Władze IZ-P sprzeciwiają się też planom wprowadzenia limitów określających wielkość udziału krajowych surowców białkowych do produkcji pasz przemysłowych. Podkreślają, że wspierają dywersyfikację źródeł białka paszowego przez skup i przetwórstwo roślin białkowych od polskich rolników, ale ich podaż jest stale niewystarczająca.
Producenci rolni chcą wykreślenia zakazu stosowania pasz GMO
Krajowa produkcja roślin białkowych wynosi jedynie 0,3 mln ton rocznie, podczas gdy całe zużycie to 4,25 mln ton rocznie. Od 2015 r. produkcja pasz strączkowych w naszym kraju spada.
Włączenie do bilansu krajowej śruty rzepakowej również nie pozwala na zastąpienie śruty sojowej.
Według Izby, wykorzystywana śruta sojowa stanowi 63 proc. surowców białkowych, a rodzime rośliny białkowe to tylko 7 proc.
Zdaniem ekspertów wprowadzenie limitów nie doprowadzi do wzrostu produkcji krajowych roślin strączkowych. W 2019 r. import śruty sojowej do Polski wyniósł ok. 2,5 mln ton.
Wprowadzenie limitów i zakazu stosowania śruty sojowej GMO nie doprowadzi do zwiększenia krajowej produkcji roślin strączkowych, a - jak wskazuje Izba - konsekwencje dla rolnictwa będą nieodwracalne, głównie dla sektora pasz i szeroko rozumianej branży drobiarskiej.
Rolnicy boją się, że może zabraknąć paszy dla zwierząt
Spowoduje to znaczący wzrost kosztów produkcji drobiu i trzody chlewnej, a te sięgają 70-80 proc. Doprowadzi to do wzrostu cen żywności i spowoduje zmniejszenie konkurencyjności polskiego rolnictwa na arenie międzynarodowej.
Izba przypomniała, że Polska jest największym producentem drobiu w Europie, a jego eksport w 2019 r. przyniósł 12 mld zł, czyli ponad 10 proc. rodzimego wywozu żywności. Dodatkowo ograniczenie produkcji pociągnie za sobą zmniejszenie liczby miejsc pracy w przetwórstwie i pogorszenie sytuacji hodowców drobiu i trzody.
"Pragniemy podkreślić, że nie ma możliwości całkowitego zastąpienia śruty sojowej krajowymi nasionami roślin strączkowych w recepturach pasz dla drobiu rzeźnego, co zostało potwierdzone w doświadczeniach w programach wieloletnich" - czytamy w piśmie.
-
Książki warte polecenia: Sygnały brojlerów |Sygnały kur nieśnych|Sygnały racic|Rozród - Praktyczny przewodnik zarządzania rozrodem (Cow Signals)