Ceny pasz mają być stabilne do końca roku
Żniwa w tym roku mają być bardzo udane. Według wstępnych szacunków zbiory ziarna mogą wynieść 27-28 mln ton. To dobra wiadomość zarówno dla przemysłu paszowego jak i dla hodowców i producentów zwierząt.
Przemysł paszowy szykuje się na dobre zbiory i jak informuje TVP 1 zapewnia, że nie będzie podnosił cen na swoje produkty. Nie ma także mowy o ich obniżkach. Ma za to nastąpić optymalizacja kosztów zarówno po stronie hodowcy jak i producenta pasz.
Kukurydza czyli jeden z głównych krajowych surowców paszowych w tym roku ma się zdecydowanie lepiej. Więcej będzie także innych zbóż, stąd ceny pasz mają być bardzo korzystne dla hodowców. Jedynie notowania soi na amerykańskich giełdach mogą wpłynąć na zmianę sytuacji, choć i te zostaną zminimalizowane przez kurs dolara.
Bydło odczuwa ból ale rzadko go pokazuje
- Jeżeli śruty nie będą problemem to ceny pasz powinny być na bardzo przyzwoitym poziomie, takim jak obecnie. One są w tej chwili bardzo optymalne dla rolników - mówił dla TVP 1 Stanisław Pietruszyński z firmy Agrocentrum.
Niestety nie można do końca przewidzieć cen zbóż, ponieważ wpływają na nie kursy walut. Tania złotówka spowoduje większy eksport poza nasze granice i podniesie ceny. Z kolei mocny złoty spowoduje ograniczenie handlu i obniżkę cen zbóż.
- Tendencja obniżenia złotego jest obserwowana. To by wskazywało że ceny mogą być z tego powodu nieco korzystniejsze. Ale są spore zapasy u producentów i przetwórców. One także będą miały wpływ na obniżkę ceny - mówił dla TVP 1 Adam Tański z Izby Zbożowo-Paszowej.
Nie wiadomą jest wciąż jakość krajowego ziarna. Gwałtowne opady mogą ją osłabić co w praktyce oznacza większą ilość surowca paszowego. W takim przypadku różnica w cenie między zbożem paszowym a konsumpcyjnym na pewno się zwiększy - informuje TVP 1.