Wartość sprzedaży drobiu nie idzie w parze z wielkością eksportu
Od stycznia do marca Polska wyeksportowała 252,67 tys. ton nieprzetworzonego mięsa i podrobów drobiowych. To o 10 proc. więcej niż przed rokiem, kiedy sprzedaliśmy 229,73 tys. ton - wynika z danych resortu rolnictwa.
Na wywozie towarów z tego sektora zarobiliśmy 1827 mln zł wobec 1777 mln zł w poprzednim roku. To zatem tylko o 3 proc. więcej w skali 12 miesięcy. W pierwszej trójce odbiorców - podobnie jak rok wcześniej - znalazły się Niemcy, Wielka Brytania i Francja - informują analitycy Banku BGŻ BNP Paribas.
Wyprodukowano więcej drobiu niż wieprzowiny. Tego jeszcze nie było
Do tych trzech krajów trafiła blisko jedna trzecia wolumenu eksportowanego mięsa drobiowego. Choć nasi zachodni sąsiedzi są liderem w gronie importerów, to w pierwszych trzech miesiącach br. wysyłki w tym kierunku poleciały w dół - wartościowo i ilościowo. Na tamtejszy rynek wywieziono bowiem 36,6 tys. ton mięsa o wartości 367,64 mln zł, czyli odpowiednio o 2 i 9 proc. mniej.
Drugim odbiorcom drobiu z Polski była Wielka Brytania, do której wysłano 22,4 tys. ton, czyli o 12 proc. więcej. Wartość wysyłek poszła jednak w górę tylko o 4 proc. z 232,74 do 242,34 mln zł.
Z kolei w przypadku Francji odnotowano spore wzrosty. Eksport wyniósł 20,9 tys. ton i wzrósł o 18 proc. do 197,33 mln ton, zaś zysk zwiększył się o 14 proc.
Kolejne miejsca na liście importerów naszego drobiu zajmują Holandia, Czechy i Słowacja.
Eksperci zauważają, że od stycznia do marca znacznie poszła w górę sprzedaż do Hongkongu, który zajął ósmą pozycję w gronie odbiorców. Na ten azjatycki rynek trafiło 10,17 tys. ton wobec 6,74 tys. ton w poprzednim roku. Wartość sprzedaży wzrosła aż o 75 proc. do 63,95 mln zł.
- Książki warte polecenia: Hodowla i chów gęsi |Sygnały brojlerów |Sygnały kur nieśnych