Tony mięsa z Polski ponownie nie trafiły do sprzedaży
Bułgarska Agencja ds. Bezpieczeństwa Żywności wstrzymała sprzedaż 50 400 kilogramów zakażonego salmonellą mięsa drobiowego pochodzącego z Polski.
Próbki pobierane są z każdej partii w związku z nasiloną kontrolą po kilku skandalach z importem zakażonego mięsa, którego część trafiła na bułgarski rynek.
Ognisko ptasiej grypy w powiecie legnickim
Sygnał w sprawie zarażonej partii bułgarska Agencja wysłała do Systemu Wczesnego Ostrzegania o Niebezpiecznej Żywności i Paszach (RASFF).
To już trzeci w ostatnich miesiącach przypadek wstrzymania importu dużych partii zakażonego polskiego mięsa. W listopadzie ze sprzedaży wycofano ok. 100 ton mięsa drobiowego, a w grudniu 21 ton.
Po nagłośnieniu sprawy okazało się, że Agencja ds. Bezpieczeństwa Żywności przez ponad pół roku lekceważyła sygnały od RASFF w sprawie mięsa z Polski, które po raz pierwszy trafiło na bułgarski rynek w pierwszym kwartale 2019 roku.
Według mediów zanim zaostrzono badanie polskiego mięsa, na rynek trafiło ponad 500 ton.
Latem służby medyczne poinformowały o nasileniu się w kraju liczby zachorowań na salmonellę.
- Książki warte polecenia: Sygnały brojlerów |Sygnały kur nieśnych