W Deszcznie w woj. lubuskim wykryto na jednej z ferm gęsi ognisko wirusa H5N8, nazywanego ptasią grypą. Na fermie padło ok. 700 gęsi, a kilkaset pozostałych żywych ptaków zostało zutylizowanych.
Ptasia grypa jest groźna dla zamkniętych hodowli drobiu, natomiast nie zagraża zdrowiu ludzi - powiedział na konferencji prasowej minister środowiska Jan Szyszko. Dodał, że wirus ten dotyka także dzikie ptactwo, ale nie zawsze mu szkodzi.
- Przez Polskę przelatują miliardy ptaków i one są nosicielami tej choroby, która nie jest całkowicie szkodliwa dla dziko
żyjących ptaków. Choroba jest mordercza dla zamkniętych hodowli drobiu, gdzie panują specyficzne warunki - zaznaczył szef resortu.
W niedzielę zebrał się Wojewódzki Zespół Zarządzania Kryzysowego, by podsumować działania podjęte w związku z wykryciem w podgorzowskim Deszcznie ogniska wirusa H5N8. Wojewoda lubuski Władysław Dajczak zapewnił, że sytuacja jest pod...
Zaznaczył, że "w ramach tego, aby produkować jak najtaniej, jak najszybciej, opracowano technologie, i te technologie zmierzają ku temu, by uzyskiwać duży zysk, hodując w zamkniętych pomieszczeniach, w klatkach, przy stałej temperaturze, stałej wilgotności i przy karmieniu odpowiednimi paszami, opartymi o genetycznie modyfikowane organizmy".
Jak mówił, choroba ta dziesiątkuje stada drobiu i powoduje ogromne straty dla producentów. Jedynym rozwiązaniem - według ministra - jest "sterylna hodowla".
W Deszcznie w woj. lubuskim wykryto na jednej z ferm gęsi ognisko wirusa H5N8, nazywanego ptasią grypą. Na fermie padło ok. 700 gęsi. Po wykryciu wirusa kilkaset pozostałych żywych ptaków zostanie zutylizowanych.
W Deszcznie w woj. lubuskim wykryto na jednej z ferm gęsi ognisko wirusa H5N8, nazywanego ptasią grypą. Jego obecność potwierdziły badania padłych ptaków przeprowadzone w Państwowym Instytucie Weterynarii w Puławach. Jak poinformował Lubuski...
Wojewoda lubuski wydał w sobotę rozporządzenie, w którym wyznaczono obszar zapowietrzony wokół ogniska choroby o promieniu ok. 3 km oraz obszar zagrożony – wokół ogniska o promieniu ok. 10 km. Określono także zadania służb, straży, inspekcji oraz władz samorządowych.
Minister nawiązał też do choroby afrykańskiego pomoru świń. - ASF jest szkodliwy dla zamkniętych hodowli i tam producenci ponoszą ogromne straty. Ale wirus ten też nie jest całkowicie szkodliwy dla populacji dzików - dowodził Szyszko.
Zauważył, że dotychczas zarejestrowano ponad 100 chorych odstrzelonych dzików albo będących nosicielami tej choroby.