Produkcja drobiu ma bić kolejne rekordy
Jeśli producenci drobiu z UE będą zwiększali wytwórczość w takim tempie jak w ostatnich miesiącach, to można się spodziewać, że w najbliższych 10 latach każdy rok zakończy się rekordowym wzrostem produkcji.
Tak wynika z niektórych prognoz rynkowych publikowanych w ostatnich dniach przy okazji dyskusji o roli ferm wielkotowarowych w Europie - podaje Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz.
Eksport drobiu będzie spadał. Konkurencja cenowa robi swoje
We Wspólnocie ich liczba stanowi tylko około jeden procent ogółu ferm drobiowych. Ta niewielka grupa gospodarstw odpowiada jednak za około 90 procent produkcji tego gatunku mięsa.
Taka struktura wytwórczości powoduje - zdaniem analityków - "wyjątkowo efektywną transmisję impulsów popytowych".
Oznacza to, że globalny wzrost popytu na drób skłania - szybciej niż we wcześniejszych latach - do podejmowania decyzji o wzroście produkcji i zwiększeniu podaży.
A zgodnie z prognozami, popyt na mięso drobiowe ma w najbliższym czasie stabilnie rosnąć.
"To efekt zmian w strukturze konsumpcji mięsa wynikający z silnych trendów konsumenckich, a także korzystnych relacji cenowych między drobiem, a innymi gatunkami mięsa" - czytamy na stronie KIPDiP.