Grzebowiska drobiu poszukiwane. Wojewoda naciska na samorządy
Konstanty Radziwiłł, wojewoda mazowiecki zaapelował ponownie do samorządów o aktywne włączenie się w poszukiwanie grzebowiska drobiu. Ma to zatrzymać rozprzestrzenianie się grypy ptaków i jest niezbędne w przypadku pojawienia się ognisk w przyszłości.
O problemie mówiono podczas posiedzenia Mazowieckiego Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego w Delegaturze MUW w Ciechanowie z udziałem m.in. Bogdana Konopki, głównego inspektora weterynaryjnego i Pawła Jakubczaka, mazowieckiego wojewódzkiego lekarza weterynarii.
Liczba ognisk wciąż rośnie, podobnie jak ubijanego drobiu
Obecnie na terenie województwa mazowieckiego ogniska wysoce zjadliwej grypy ptaków (HPAI) występują w powiatach: żuromińskim (63), mławskim (36), płockim (2), sierpeckim (2), wyszkowskim (1), ostrowskim (2), ciechanowskim (1) oraz gostynińskim (1).
Radziwiłł już 30 kwietnia wystąpił do samorządów dotkniętych grypą ptaków (starostów żuromińskiego, mławskiego, sierpeckiego, wyszkowskiego oraz płockiego), z apelem o wyznaczenie miejsca na grzebowiska, które byłyby odpowiednie z uwagi na uwarunkowania środowiskowe.
Do apelu ustosunkowali się podczas spotkania przedstawiciele starostw. Poinformowali, że nie dysponują terenem, na którym mogłoby być wyznaczone grzebowisko. Dotychczas ponadto wskazywane miejsca były oprotestowane skutecznie przez mieszkańców.
"Obecnie padłe ptaki przewożone są do zakładów utylizacyjnych. Większość ognisk udało się już w ten sposób wygasić. Jednak w związku z tym, że wciąż pojawiają się nowe ogniska na północy Mazowsza oraz z uwagi na konieczność zabezpieczenia takiego miejsca na przyszłość, wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł podczas posiedzenia Mazowieckiego Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego w Ciechanowie ponownie zwrócił się z prośbą do starostów o wyznaczenie grzebowisk na terenie ich powiatów" - brzmi relacja z posiedzenia.
LIR: trzeba zredukować dzikie ptactwo roznoszące grypę
Podkreślano też, że grzebowisko może zarejestrować i wpisać do rejestru podmiotów nadzorowanych powiatowy lekarz weterynarii. Lokalizację opiniuje zaś regionalny dyrektor ochrony środowiska.
Utylizacja zwłok drobiu odbywa się w takim obiekcie, zdaniem służb państwowych, z zachowaniem zasad bezpieczeństwa (m.in. przy zastosowaniu procesów i metod, które nie stanowią zagrożenia dla środowiska naturalnego).
- Problemy związane ze zwalczaniem ptasiej grypy możemy rozwiązać tylko razem. Pamiętajmy, że to samorządy zezwalają na budowę ferm i powinny również brać odpowiedzialność za sytuacje kryzysowe. Szybka utylizacja zabitego drobiu jest ważna z punktu widzenia ograniczenia rozprzestrzeniania się grypy ptaków, a co za tym idzie zminimalizowania strat poniesionych przez hodowców oraz firmy współpracujące. Tak więc powinien być to nasz wspólny cel. Dziś można powiedzieć, że dzięki sprawnemu działaniu służb państwowych, w tym weterynaryjnych, udało nam się wygasić większość ognisk. Dziękuję za tę ogromną pracę - mówił Radziwiłł podczas briefingu prasowego zwołanego po posiedzeniu MWZZK.
- Książki warte polecenia: Sygnały brojlerów |Sygnały kur nieśnych |Sygnały indyków