Drobiarskie prognozy nie napawają optymizmem

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: KIPDiP, (em) | redakcja@agropolska.pl
23-07-2019,13:40 Aktualizacja: 23-07-2019,13:44
A A A

Analitycy w Stanach Zjednoczonych mają coraz większe obawy, czy rosnąca produkcja nie przyniesie w nadchodzących miesiącach kłopotów dla branży drobiarskiej.

Obserwatorzy rynku zwracają uwagę, że w ostatnich kilku latach otwarto wiele nowych inwestycji drobiarskich, a do połowy 2020 roku ruszą kolejne - podaje Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz.

branża drobiarska, brexit, import drobiu, Łukasz Dominiak, Krajowa Rada Drobiarstwa

Branża drobiarska czuje się zagrożona

Ukraina, Brazylia, brexit to czarny sen branży drobiarskiej, która boi się, że Unia Europejska nie poradzi sobie z nadmiarem mięsa, które do niej spłynie. O tym, że unijny rynek drobiowy jest coraz bardziej nasycony, a rosnąca polska...

Przyczyną wysypu nowych inwestycji był rosnący pobyt oraz idące w górę zyski branży.

Niestety, zdaniem wielu analityków oba te zjawiska zaczynają się odwracać.

Popyt został zrównoważony przez rosnącą podaż, a marże na sprzedaży zostały istotnie zmniejszone przez coraz wyższe ceny surowców paszowych. Jeśli oba te zjawiska będą się nasilać firmy drobiarskie mogą popaść w kłopoty.

Pewnym pocieszeniem może być fakt, że amerykańskie przedsiębiorstwa drobiarskie - według znawców rynku - mają bardzo zdrowe bilanse.

To stwierdzenie oznacza zwykle w praktyce, że w finansach zakładów jest korzystny stosunek poziomu finansowania obcego do aktywów płynnych.


Poleć
Udostępnij
Aktualne wydanie
Hoduj z głową świnie 6/2024

Hoduj z głową świnie:

-Choroba obrzękowa niejedno ma imię

-Białko paszowe - problem rzeczywisty czy wydumany?

-Remont stada własny lub z zakupu?

PRENUMERATA


 

Aktualne wydanie
Hoduj z głową bydło 6/2024

Hoduj z głową bydło:

-Czy i jak stosować aminokwasy chronione?

-Dlaczego wciąż przekarmiamy krowy białkiem?

-IBR, czyli wyzwanie dla nowoczesnych hodowców

PRENUMERATA