Żywiec wołowy u nas tanieje mniej niż w UE
Ceny skupu bydła rzeźnego w ubojniach w pierwszej połowie kwietnia były tylko nieznacznie niższe od stawek z grudnia 2015 r. To dobra informacja dla producentów, biorąc pod uwagę trendy w UE i umocnienie złotego wobec euro w tym czasie.
Według danych monitoringu cen ministerstwa rolnictwa średnia stawka skupu bydła rzeźnego wyniosła na początku minionego miesiąca 6,08 zł za kilogram i była tylko o 0,9 proc. niższa od tej z końca ubiegłego roku - informują analitycy BGŻ BNP Paribas. Co ciekawe, mimo niskiej opłacalności produkcji mleka, ceny krów na ubój od grudnia 2015 r. do połowy kwietnia wzrosły o 3,6 proc. do 4,66 zł/kg.
Wołowina z importu zagrożeniem dla europejskich producentów
Potaniał natomiast żywiec pozostałych grup bydła. Największy spadek (3,8 proc.) odnotowano w przypadku byków w wieku 12-24 miesięcy. Trochę mniej (3,4 proc.) potaniały byki powyżej 2 lat. W przypadku byków w wieku 8-12 miesięcy ceny poleciały w dół o 1,8 proc., a jałówek o 0,9 proc.
Obniżka cen żywca wołowego w Polsce nie była tak duża, jak w Unii Europejskiej, gdzie według danych Brukseli w pierwszej połowie kwietnia względem grudnia 2015 r. stawki spadły o około 5 proc.
Eksperci zauważają, że w pierwszej połowie kwietnia przeciętne ceny bydła rzeźnego w Polsce (r/r) były o 0,4 proc. wyższe, a żywiec innych gatunków mocno potaniał. Jest to możliwe przede wszystkim ze względu na znaczący wzrost eksportu. Wolumen sprzedaży mięsa wołowego nieprzetworzonego w pierwszych dwóch miesiącach 2016 r. wzrósł w skali roku o 8,4 proc. do 53,8 tys. ton.
Co ciekawe - według danych GUS - w pierwszym kwartale br. skup żywca rzeźnego wołowego (łącznie z cielętami) w przeliczeniu na mięso w wadze poubojowej ciepłej, w porównaniu z analogicznym okresem przed rokiem zmniejszył się o 1 proc. do 50,1 tys. ton.