Znowelizowano ustawę o nasiennictwie
Sejm znowelizował w piątek ustawę o nasiennictwie. Umożliwia ona wpisywanie do krajowego rejestru odmian gatunków, które nie są objęte przepisami UE, a są tradycyjnie uprawiane w Polsce. Ustawa wdraża przepisy trzech unijnych dyrektyw.
Za ustawą głosowało 377 posłów, 35 było przeciwnych, a 15 wstrzymało się od głosu.
Poprawki do projektu ustawy zgłosił klub Kukiz'15. Dotyczyły one m.in. nie wpisywania do rejestru odmian roślin organizmów genetycznie modyfikowanych (GMO), a także tego, że materiał siewny odmian genetycznie zmodyfikowanych (GMO) nie może być dopuszczony do obrotu na terytorium Polski.
ABC nasiennictwa, czyli wyjaśniamy podstawowe pojęcia
Przypomniał, że PiS deklarowało, iż będzie za Polską wolną od GMO.
- Głosowaliśmy za odrzuceniem poprawek, bo te poprawki nie załatwiają tematu. Rząd Prawa i Sprawiedliwości robi wszystko, by w Polsce nie było GMO i doprowadzimy do tego pracami Senatu, żeby takie było prawo nie było w Polsce - powiedział poseł PiS Robert Telus.
Znowelizowana ustawa o nasiennictwie i o ochronie roślin wdraża postanowienia trzech dyrektyw UE.
Rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o nasiennictwie
Ustawa ponadto wprowadza zmiany dotyczące etykietowania, plombowania i pakowania materiału rozmnożeniowego roślin sadowniczych, definicji materiału siewnego oraz materiału szkółkarskiego oraz przepisów w zakresie rejestracji dostawców i odmian.
Nowe regulacje ograniczają również koszty działania Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa (PIORiN). Chodzi o wprowadzenie możliwości dokonywania oceny cech zewnętrznych roślin przez akredytowanych kwalifikatorów. Dzięki nowym przepisom ma się zwiększyć skuteczność działań inspekcji.
Nowelizacja przepisów powinna wejść w życie 1 stycznia 2017 r. Teraz ustawa trafi do prac w Senacie.