Senatorowie zgodni w sprawie ustawy o gatunkach obcych
Senat jednogłośnie przyjął ustawę o gatunkach obcych, zgłaszając do niej dwie poprawki redakcyjne. Nowe przepisy określają zasady zwalczania m.in. roślin i zwierząt, które zagrażają rodzimym gatunkom i mogą negatywnie wpływać na zdrowie człowieka.
Za przyjęciem ustawy z poprawkami opowiedziało się 99 senatorów. Jej celem jest wdrożenie do polskiego prawa przepisów rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie działań zapobiegawczych i zaradczych w odniesieniu do wprowadzania i rozprzestrzeniania inwazyjnych gatunków obcych.
Wiceminister Gembicka o seksizmie podczas senackiej komisji rolnictwa
Rozporządzenie weszło w życie 1 stycznia 2015 r.
Chodzi m.in. o listę inwazyjnych gatunków obcych dla całej UE, kontrole unijnych granic, raportowanie, wzajemne powiadamianie oraz współpracę między państwami członkowskimi. Nowe rozwiązania mają przyczynić się do eliminacji lub zminimalizowania negatywnego wpływu wybranych inwazyjnych gatunków obcych na rodzimą przyrodę, usługi ekosystemowe, gospodarkę oraz ludzkie zdrowie.
Do najbardziej znanych gatunków roślin inwazyjnych należy barszcz Sosnowskiego, który został sprowadzony m.in. do Polski z rejonu Kaukazu, a także np. wiewiórka szara i czarna czy rak marmurkowy, szop pracz, jenot.
Podstawowym zadaniem zmian będzie niewpuszczenie przez granicę przewożonych gatunków inwazyjnych i odsyłanie ich z powrotem do kraju, skąd zostały przywiezione. Decyzje w tej sprawie podejmować będą Regionalne Dyrekcje Ochrony Środowiska przy współpracy ze służbami granicznymi, Inspekcją Ochrony Roślin i Nasiennictwa oraz Inspekcją Weterynaryjną.
Inwazja obcych roślin. Dostali pieniądze na ich zwalczanie
Nowe przepisy mają ponadto zapewnić należyte informowanie społeczeństwa o inwazyjnych gatunkach obcych poprzez stworzenie centralnego rejestru, w którym będą gromadzone dane dotyczące występowania w środowisku gatunków inwazyjnych (IGO) i środków zaradczych wobec nich. Ustanawiają zasadę, że wprowadzający inwazyjny gatunek do środowiska płaci karę.
Przyjęte regulacje odnoszą się ponadto do problemu tzw. cyrków amatorskich poprzez wyłączenie ich z katalogu podmiotów zwolnionych z zakazów obowiązujących w stosunku do gatunków niebezpiecznych.
Chodzi o to, że po wprowadzeniu wyłączenia, część osób fizycznych, by ominąć przepisy, zakładała działalność cyrkową i uzyskiwała stosowne zezwolenia od powiatowego lekarza weterynarii, otwierając w ten sposób drogę do legalnego posiadania gatunków niebezpiecznych.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl