Dzierżawa ziemi po nowemu. Wątpliwe kryteria, wysokie czynsze
Jeden rolnik ze swoich włości do działki, którą chce wydzierżawić z państwowego Zasobu ma faktycznie do przejechania 4 km. Inny - mający taki sam zamiar - 7 km. Ale ten drugi może wykazać, że w linii prostej ta odległość wynosi 2 km i to on zdobędzie więcej punktów w postępowaniu przetargowym.
O kryteriach w procesie pozyskiwania hektarów z Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa rolnicy mówią na większości spotkań, gdzie pojawiają się przedstawiciele Agencji Nieruchomości Rolnych.
Tak było do niedawna, kiedy obrót państwową ziemią był "luźniejszy", tak jest i teraz, gdy został on ustawowo ograniczony niemal wyłącznie do dzierżawy.
Koniec masowej sprzedaży ziemi. Rząd stawia na dzierżawę
Na pole przez jezioro?
Największe chyba wątpliwości wzbudza kryterium dotyczące odległości gospodarstwa rolnego oferenta od wydzierżawianej (ewentualnie zbywanej) nieruchomości z Zasobu.
Jak przekonuje Wielkopolska Izba Rolnicza, powrót do pomiaru odległości w linii prostej na podstawie mapy cyfrowej, jak proponuje ANR, pozwoli na pomiar odległości przez np. jezioro, cmentarz, park czy autostradę. Logiczne jest, że przejazd rolnika przez tego typu obiekty jest niemożliwy.
"Członkowie samorządu rolniczego uczestniczący w pracach komisji przetargowych wielokrotnie zgłaszali takie sytuacje, gdzie rolnicy wskazywali w linii prostej odległość, np. 2 km od najbliższej wysuniętej granicy działki wchodzącej w skład gospodarstwa, do najbliższej wysuniętej granicy nieruchomości wystawianej do przetargu" - podkreśla WIR.
Przegapisz termin, dzierżawa może przepaść
Młodzi mają lepiej
Kwestionowane jest także kryterium przetargowe "Intensywność produkcji zwierzęcej w gospodarstwie oferenta".
Wykorzystywanie go w ocenie ofert - w ocenie rolniczego samorządu - stanowi preferencję dla tej grupy producentów rolnych (a w niektórych regionach stanowią mniejszość) i osłabi możliwości rozwoju oraz konkurencyjność pozostałych.
Może też dochodzić do "handlu" produkcją zwierzęcą, tj. celowego przepisywania stad i ich rejestracji. W konsekwencji przyjęcia tego kryterium pojawiają się również informacje od rolników na temat problemów ARiMR z wystawianiem dokumentacji odnoszącej się do osady inwentarza żywego w sztukach dużych (DJP) dla stad trzody chlewnej.
Niesprawiedliwe dla pozostałych rolników jest zdaniem izb kryterium premiujące młodych (do 40 lat) farmerów.
Nowe stawki czynszu dzierżawnego
Czynsze za wysokie
Na inny problem związany z dzierżawą zwraca z kolei uwagę Świętokrzyska Izba Rolnicza. W ostatnim czasie do jej biura docierają sygnały od rolników o tym, że w wyniku przetargów na nieruchomości rolne z państwowego Zasobu, ustalane są czynsze dzierżawne na wysokim poziomie.
"W wyniku analizy obowiązujących w tym zakresie przepisów prawnych ustaliliśmy, że w rozporządzeniu ministra rolnictwa i rozwoju wsi z 1 sierpnia 2016 r. w sprawie sposobu ustalania wysokości czynszu dzierżawnego w umowach dzierżawy nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa ustalone zostały minimalne stawki dzierżawy, natomiast maksymalne nie zostały określone. Wynika z tego, że Agencja Nieruchomości Rolnych jest zainteresowana jak najwyższymi stawkami czynszu dzierżawnego, gdyż stanowią one dochód Skarbu Państwa. Przepisy miały ograniczyć dostęp cudzoziemców i spekulantów do ziemi rolniczej, tymczasem rolnicy, szczególnie młodzi, czują się oszukani" - wskazuje ŚIR.