Będą kolejne ważne zmiany w Prawie łowieckim? Obrady komisji były gorące
Zakaz wykorzystywania żywych zwierząt w szkoleniu psów myśliwskich, czy dopuszczenie izb rolniczych do wyznaczania obwodów łowieckich - m.in. takie zmiany do projektu noweli Prawa łowieckiego poparły w środę sejmowe komisje. Akceptacji nie uzyskał m.in. zakaz udziału dzieci w polowaniach.
W środę na blisko trzygodzinnym posiedzeniu, sejmowe komisje środowiska i rolnictwa rozpatrywały zgłoszone podczas drugiego czytania poprawki do rządowego projektu nowelizacji Prawa łowieckiego. Zmiany zgłosiły kluby PiS, PO i PSL-UED.
Posłowie chcą kolejnych zmian w projekcie noweli Prawa łowieckiego
Połączone komisje zarekomendowały izbie przyjęcie większości zmian, które zaproponowało PiS. Poparcia nie uzyskały natomiast poprawki Platformy i ludowców.
Poprawki, które uzyskały pozytywną rekomendację, dotyczyły m.in. zakazu wykorzystywania żywych zwierząt w szkoleniu psów myśliwskich, czy zwiększenia udziału izb rolniczych w kwestiach związanych z polowaniami. Chodzi np. o ich dopuszczenie do procesu wyznaczania obwodów łowieckich, czy udziału przedstawiciela izb w inwentaryzacji zwierząt łownych.
Pozytywną rekomendację uzyskała też poprawka, która zakłada, że przy powoływaniu i odwoływaniu Łowczego Krajowego minister środowiska zasięgać będzie opinii Naczelnej Rady Łowieckiej.
Wiele emocji i dyskusji wzbudziły poprawki PiS, które zwiększały do 250 m odległość od zabudowań mieszkalnych obszaru, na którym myśliwi mogliby polować (obecnie w projekcie jest to 150 metrów) oraz wprowadzały zakaz udziału dzieci w polowaniach (do 18. roku życia).
Protestowali przeciwko nowelizacji Prawa łowieckiego
Według przeciwników tych rozwiązań - części posłów oraz myśliwych - zwiększenie odległości od zabudowań spowodowałoby niemożność skutecznej walki z ASF. Co do zakazu udziału dzieci w polowaniach wskazywali, że jest to ingerencja w prawa rodziców do ich wychowywania. Przekonywali ponadto, że takie rozwiązanie może być niekonstytucyjne.
W obu tych przypadkach głosy za i przeciw rozłożyły się po równo, co spowodowało, że połączone komisje ostatecznie zarekomendowały odrzucenie tych poprawek.
Odrzucone przez komisje poprawki PO były tożsame z propozycjami, które składali ekolodzy i obrońcy zwierząt. Chodziło m.in. o zakaz: udziału dzieci do 16. roku życia w polowaniach, czy stosowania amunicji ołowianej. Platforma chciała też, by myśliwi, posiadający broń, musieli przechodzić okresowe badania lekarskie, a także by ewidencjonowali oni postrzeloną zwierzynę.
Poprawki PSL-UED prowadziły z kolei m.in. do zmniejszenia nadzoru ministra środowiska nad Polskim Związkiem Łowieckim, czy też stosowania starych/obowiązujących nadal przepisów dotyczących łowiectwa.
Ostatecznie o losie poprawek zgłoszonych do projektu zdecydują posłowie podczas plenarnych głosowań.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś