Lasy Państwowe chcą przejąć spółkę Stawy Milickie
Lasy Państwowe zadeklarowały możliwość przejęcia od samorządu województwa dolnośląskiego spółki Stawy Milickie, która zarządza największym w Europie kompleksem stawów hodowlanych. Powodem propozycji są kłopoty finansowe gospodarstwa rybackiego.
Paweł Hreniak, wojewoda dolnośląski podpisał we Wrocławiu z Konradem Tomaszewskim, dyrektorem generalnym Lasów Państwowych list intencyjny w tej sprawie, który skierują do Cezarego Przybylskiego, marszałka województwa dolnośląskiego.
Lasy Państwowe otwierają... sklepy. Z dziczyzną i przetworami
W liście zadeklarowano możliwość nieodpłatnego przejęcia przez Lasy Państwowe "całościowego pakietu akcji spółki Stawy Milickie SA i wszelkich nieruchomości gruntowych, nas których spółka prowadzi działalność".
Inicjator listu do marszałka wojewoda Hreniak podkreślił, że propozycja przejęcia wynika z troski o ten obiekt przyrody i z trudnej sytuacji finansowej gospodarstwa rybackiego.
- Już w roku 2014 straty tej spółki wynosiły 14 mln zł. Zarząd województwa szuka przyczyn tego złego stanu rzeczy tam, gdzie go nie ma. W mojej ocenie problem leży w złym zarządzaniu, stąd list intencyjny do marszałka - powiedział Hreniak.
Dyrektor generalny LP zaznaczył, że gotowość jego firmy do przejęcia, wynika przede wszystkim z troski o wyjątkowy w skali europejskiej kompleks przyrodniczy, jakim są Stawy Milickie.
- Główny cel i intencja to ochrona przyrody. Stawy Milickie są dobrem wyjątkowym, ponadregionalnym, bo to największy taki kompleks wodno-leśny w Europie. Dlatego zależy nam na uratowaniu tego przyrodniczego cudu. Mając do dyspozycji fundusze leśne, możemy to robić długofalowo - powiedział Tomaszewski.
Lasy Państwowe chcą inwestować wspólnie z samorządami
Dodał, że spodziewa się, iż samorząd województwa odpowie pozytywnie na tę propozycję w ciągu miesiąca.
Adam Płaksej, dyrektor regionalny Dolnośląskich Lasów Państwowych ocenił, że utrzymanie produkcji rybnej i gospodarki rybackiej to jedyny sposób na uratowanie tego kompleksu.
- Lasy Państwowe prowadzą dwa duże gospodarstwa rybackie w okolicy Katowic, a trzecie w woj. lubuskim. Tylko podtrzymanie i rozwijanie produkcji rybnej daje gwarancję na zachowanie tego obszaru w niezmienionej formie - powiedział.
Stawy Milickie to zespół blisko 300 stawów rybnych położonych w Dolinie Baryczy, w okolicach Milicza i Żmigrodu. Zajmują ponad 7,6 tys. ha, z czego ok. 5,5 tys. ha to tereny rezerwatów ptactwa wodnego i błotnego. Są największym kompleksem hodowlanych stawów rybnych w Europie, gdzie rocznie odławia się prawie tysiąc ton ryb - głównie karpia.
Lata suszy zmniejszyły produkcję ryb nawet o połowę. Spółka inwestuje też w rozwój infrastruktury hotelowej, turystycznej i edukacyjnej. Właścicielem Stawów Milickich jest samorząd województwa dolnośląskiego.