Kluczem do sukcesu w uprawie jest dobranie właściwej odmiany soi
W piątek, 31 sierpnia firma Agroyoumis zaprosiła rolników do Stężycy (pow. rycki, woj. lubelskie) na "Dzień pola", poświęcony uprawie soi.
Najpierw odbyła się konferencja, na której Natalia Sibirtseva omówiła oferowane przez Agroyoumis odmiany soi. Przypomniała, że wybierając odmianę trzeba brać pod uwagę nie tylko stopień wczesności, ale też zapotrzebowanie na wodę.
Soja to ciekawy kierunek. Rolnicy zainteresowani uprawą
Kolejne to nieodpowiednie stanowisko, ph poniżej 5, nieodpowiedni przedplon, zasiew na polu, gdzie stosowano herbicydy, zawierające aminopyralid, niewłaściwe środki ochrony lub ich niewłaściwe stosowanie, niewyrównane pole.
- Występuje też wiele niekorzystnych czynników, na które nie mamy wpływu. Ponieważ nikt nie wie, co będzie w następnym roku - zaznaczyła. - Bardzo ważna jest jakość materiału siewnego.
- W 2019 roku Agroyoumis wprowadzi na rynek nasiona w odżywczej otoczce Nutrient Cover, czyli kwalifikowane nasiona, które pokryte są kwasem humusowym z środkiem wzmacniającym, następnie warstwą składników odżywczych i powłoką Hicoat Super Soy, zawierająca żywe komórki bakterii. Takie przygotowanie nasion spowoduje szybszy proces kiełkowania i rozwoju rośliny - podkreśliła Sibirtseva.
Soja lubi ciepło
Firma AproSeed przygotowała pokaz innowacyjnego systemy Maxprod, który likwiduje antyodżywcze składniki zawarte w soi i podwyższa jej przyswajalność. Przedsiębiorstwo oferuje nie tylko zakup ekstruderów, ale także ich wynajem.
Następnie Marek Michalik zaprosił na swoje pola do pobliskich Pawłowic. Tu rolnicy mieli okazję porównać 7 odmian soi (Anushka, Laima, Madlen, Mavka, Simona, Viorica, Violetta), uprawianej przy zastosowaniu tych samych produktów na różnych glebach. Najpierw obejrzeli soję wysianą na glebie klasy V i VI po kukurydzy, a na drugim polu na glebie klasy III po rzepaku.
- Soję uprawiam już trzy lata, w tym roku zasiałem 22 hektary. Po połowie na kompleksie V-VI klasy, połowa III-IV klasy. W ubiegłym roku miałem na kompleksie takim średnim klasy ziemi III-IV - uważam, że optymalnym dla soi nie ciężkim, ale bardzo zasobnym o ph na poziomie 6,7-6,8. Soja dała plon na poziomie 3 ton - mówił Marek Michalik.
Soja: stawiają na Maję
Soja sprawdziła się na kompleksie III-IV klasy, ale okazuje się, że daje sobie radę także na słabszym kompleksie. - Nawet przy tegorocznej suszy poradziła sobie bardzo dobrze - podkreślił Michalik.
Jego zdaniem, bardzo ważny jest termin wysiewu.
- Tam, gdzie siana była 4 dni później strąki osadzone są niżej, więc będą większe straty przy zbiorze. Bezpiecznie jest czekać do końca kwietnia. Dla mnie terminem optymalnym - zresztą od lat tak sieję kukurydzę - jest taki termin, kiedy zaczyna kwitnąć mniszek lekarski, tarnina to jest ta znak, że w przyrodzie jest już ciepło - przyznał rolnik.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś