Drożdże browarnicze poprawiają zdrowotność zwierząt
Żywienie bydła mlecznego i trzody chlewnej drożdżami browarniczymi było tematem spotkania zorganizowanego przez firmę Leiber. Odbyło się ono 17 lutego w Łodzi. Przedstawiciele firmy opowiedzieli o jej historii oraz przedstawili swoje produkty.
Drożdże paszowe w żywieniu bydła mlecznego i trzody chlewnej. Temat ten omówił prof. dr hab. Zbigniew Podkówka z Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego w Bydgoszczy.
- Drożdże działają jako probiotyk czyli wpływają na właściwą równowagę w składzie mikroflory przewodu pokarmowego, w efekcie eliminują biegunki i zakażenia bakteriami chorobotwórczymi czyli poprawiają odporność organizmu - mówił prof. Podkówka.
Mleko do oceny z komputera zamiast z probówek
- Leiber została założona w 1955 r. Od ponad 60 lat skupia się wyłącznie na drożdżach browarniczych oraz produktach ubocznych pozyskanych z procesu produkcji piwa - mówił prezentując firmę Nikolaus Jungbluth zarządzający sekcją żywienia zwierząt w Niemczech, Polsce oraz w Rosji.
W 1994 r. firma oprócz produktów paszowych rozszerzyła także swoją działalność na produkty spożywcze. W 2003 r. założyła zakład w Krośniewicach w Polsce, dawną suszarnię mleka, która została zaadoptowana na suszarnie drożdży.
- Dzięki temu mocno pojawiliśmy się na rynku polskim. Ponadto po raz pierwszy zastosowaliśmy suszenie rozpyłowe drożdży piwnych. Wcześniej stosowaliśmy tylko suszenie walcowe - tłumaczył Nikolaus Jungbluth.
Dr Jan Frericks przedstawił ogólne informacje na temat drożdży piwnych i opowiedział o produktach BT, BM i Biolex M40. Tłumaczył, że najważniejszy jest surowiec, tzw. gęstwa drożdżowa, która zawiera 10-12 proc. suchej masy, 45-50 proc. białka i około 5 proc. alkoholu.
- Produkty BT i BM w dawkach pełnoporcjowych można stosować w ilości 2-5 proc. W przypadku pasz własnej produkcji u loch oraz krów mlecznych można stosować je w ilości odpowiednio 50-150 gram oraz 100-250 gram - mówił dr Jan Frericks.