Susza uderza również w czosnek
Media, zarówno te rolnicze jak i ogólnopolskie coraz częściej poruszają temat suszy w Polsce. Niedobory wody powodują coraz większe straty, a najbardziej cierpią z jej powodu uprawy jare i te gdzie brak opadów nakłada się na słabsze jakościowo gleby.
Brak opadów i niski poziom wód gruntowych, które nie zregenerowały się zimą po zeszłorocznej suszy spędzają sen z powiek również producentom rolnym w niektórych powiatach województwa opolskiego.
Prócz upraw zbóż po których widać przyśpieszone dojrzewanie, również uprawy warzyw i sady słabną z dnia na dzień. Susza nie oszczędza plantacji czosnku w gminie Kluczbork, a lokalni producenci starają się nawadniać pola z tą rośliną wywożąc tysiące litrów wody dziennie w beczkowozach.
Efekty takiego działania jednak nie są zadowalające. Spieczona i zaskorupiona gleba nie przesiąka na głębokość na której czosnek byłby w stanie pobierać wodę. Sytuacji nie poprawiają również burze, krótkotrwały ulewny deszcz szybko spływa, a wiatr i wysokie temperatury błyskawicznie wysuszają glebę.
Plantatorzy coraz częściej rozważają możliwość inwestycji w systemy nawadniania upraw, które w sposób zbliżony do naturalnego pozwolą uzupełniać niedobory wody.