Żubrzyca zginęła wśród połamanych drzew. To był atak wilków?
Leśniczy z Długiego Brodu (Nadleśnictwo Hajnówka) na Podlasiu znalazł martwą krowę żubra. Odór rozkładających się zwłok zwierzęcia czuć było z daleka.
Przedostać się w tamto miejsce z uwagi m.in. na połamane drzewa, nie było łatwo. Wiele wskazuje, że właśnie to "rumowisko" okazało się dla samotnej żubrzycy śmiertelną pułapką.
Żubrów znacznie więcej niż przed rokiem
- Najprawdopodobniej wataha wilków zapędziła ją pomiędzy konary połamanych drzew. Zwierzę nie mogło dalej uciekać ani się bronić - wskazuje Agnieszka Laskowska-Ginszt z Nadleśnictwa Hajnówka.
Jak dodaje, w Puszczy Białowieskiej jest wiele suchych, martwych i połamanych drzew, stanowiących zagrożenie dla ludzi i zwierząt.
- Szacuje się, że w Nadleśnictwie Hajnówka zalega ponad 0,5 miliona m sześc. martwego drewna, a w całej Puszczy Białowieskiej ok. 2 mln m sześc. - podkreśla przedstawicielka nadleśnictwa.
Białowieska populacja żubrów - zgodnie z wynikami ostatniej inwentaryzacji - liczy około 770 osobników.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl