Zatory na rzekach i rzeczkach. Wody Polskie interweniują
Utrudniony przepływ wód w rzekach i mniejszych ciekach to zawsze zagrożenie dla rolników, których pola mogą zostać zalane, a uprawy zniszczone. Po ostatnich obfitych opadach, a także wichurach, służby musiały podjąć liczne interwencje.
Powalone drzewa i inne przeszkody znajdujące się w korytach usuwają pracownicy Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie.
Rolnicy dostaną wsparcie za straty spowodowane przez suszę i zalania
"Zespoły Wsparcia Technicznego Wód Polskich po ostatnich opadach deszczu kontrolują stan urządzeń hydrotechnicznych, prowadzą interwencje w terenie i usuwają powstałe na rzekach i innych ciekach zatory. Centra Operacyjne Ochrony Przeciwpowodziowej pełnią stałe dyżury i monitorują sytuację hydrologiczną i meteorologiczną” - zapewnia PGW WP.
Odbyła się odprawa z udziałem zastępcy prezesa Wód Polskich ds. ochrony przed powodzią i suszą oraz dyrektorów regionalnych zarządów gospodarki wodnej i zarządów zlewni.
Narada poświęcona była sytuacji meteorologicznej i hydrologicznej, w tym planowanym działaniom Wód Polskich, związanych z bezpieczeństwem powodziowym, a także aktualnej sytuacji na rzekach w związku z przejściem fali wezbraniowej.
- Pozostajemy w ciągłym kontakcie z dyrekcją regionalnych zarządów gospodarki wodnej Wód Polskich w całym kraju, także z wojewodami oraz ich sztabami zarządzania kryzysowego, z samorządowcami. Centra Operacyjne działają 24 godziny. Pilnujemy tego, żeby mieć rezerwę powodziową na naszych zbiornikach przeciwpowodziowych oraz retencyjnych, sprawdzamy stan wałów przeciwpowodziowych. Jesteśmy gotowi, aby w każdym momencie podejmować działania naprawcze. Jesteśmy po to, by skutecznie przeciwdziałać skutkom ewentualnych podtopień - zapewniał Przemysław Daca, prezes Wód Polskich.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl