Z ciągnika ciekło, więc zainstalował... plastikową butelkę
Pomysłowość kierowców nie zna granic. Traktorzysta przewożący płyty betonowe zainstalował pod pojazdem plastikowa butelkę, która miała ukryć wyciek płynów eksploatacyjnych - opisują jedną z kontroli Inspekcja Transportu Drogowego.
Na drodze krajowej numer 16 w Wójtowie pod Olsztynem (woj. warmińsko-mazurskie) inspektorzy z Delegatury Północno-Wschodniej GITD zwrócili uwagę na sposób przewozu ładunku przez ciągnik z przyczepą.
O osiem ton za dużo. Ciągniki są coraz częściej ważone
Zestawem transportowane były płyty betonowe, które nie zostały zabezpieczone przed przemieszczaniem się.
"Brak zabezpieczenia ładunku był jedną z wielu nieprawidłowości wykrytych podczas kontroli. Pojazd był w fatalnym stanie techniczny. Z ciągnika m.in. wyciekały płyny eksploatacyjne. Kierowca chciał "naprawić" tę usterkę, instalując pod pojazdem... butelkę plastikową. W jednej z opon przyczepy widoczny był odsłonięty kord, co mogło doprowadzić do jej rozerwania podczas jazdy" - podaje ITD.
Inspektorzy wydali zakaz dalszej jazdy, zatrzymali dowody rejestracyjne ciągnika i przyczepy, a kierowca został ukarany mandatami.
Na koniec warto zwrócić uwagę, że kojarzeni głównie ze sprawdzaniem tirów i busów popularni "krokodyle" biorą też coraz częściej pod lupę transporty wykonywane pojazdami rolniczymi. To ważny sygnał dla gospodarzy przed zbliżającym się okresem najintensywniejszych prac polowych.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl