Wścieklizna nie odpuszcza. Teren zagrożony coraz większy

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Marta Stańczyk PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
10-08-2021,8:45 Aktualizacja: 10-08-2021,8:55
A A A

Na terenie województwa mazowieckiego zostało stwierdzonych już 40 przypadków wścieklizny - u lisów, jenota, sarny, kota i nietoperza - przekazał Paweł Jakubczak, Mazowiecki Wojewódzki Lekarz Weterynarii.

Mazowsze walczy z przypadkami wścieklizny. W tej chwili obszar zagrożony wścieklizną obejmuje teren powiatu otwockiego, mińskiego, garwolińskiego, kozienickiego, radomskiego, zwoleńskiego, miasta Radom i miasta stołecznego Warszawa.

agresywny bóbr na posesji, Żerniki, Tomaszów Lubelski, inspekcja weterynaryjna

Bóbr atakował krowy. To wścieklizna?

Niecodzienną interwencję zrealizowali strażacy na Lubelszczyźnie. Musieli stawić czoła agresywnemu bobrowi, który atakował krowy na pastwisku. Dyżurny Stanowiska Kierowania Komendy Powiatowej PSP w Tomaszowie Lubelskim został poinformowany,...

Jeśli chodzi o Warszawę, ustalony teren zagrożony groźną chorobą obejmuje: w dzielnicy Wawer - część ograniczoną od północy Mazowieckim Parkiem Krajobrazowym, od zachodu ulicą Kwitnącej Akacji, od południa ulicą Izbicką, ulicą Zagórzańską i ulicą Złotej Jesieni; w dzielnicy Wesoła - część na południe od ulicy Trakt Brzeski i część od północy linią kolejową, od zachodu ulicą I Praskiego Pułku i od południa ulicą Trakt Brzeski.

W powiecie mińskim zagrożenie dotyczy 9 gmin Dębe Wielkie, Halinów, Mińsk Mazowiecki, Siennica, Stanisławów, Latowicz oraz miasta Halinów, Mińsk Mazowiecki i Sulejówek. Pozostałe powiaty są objęte restrykcjami na całym obszarze.

Pogoda zachęca do spacerów po lasach, w runie pojawiły się już pierwsze grzyby i jagody. Przed wybraniem się na grzybobranie należy sprawdzić dokładnie, czy rejon jest zagrożony wścieklizną. - Przy drogach, ścieżkach dla pieszych oraz parkingach, pojawiły się czytelne i trwałe tablice z wyraźnym napisem: "Uwaga obszar zagrożony wścieklizną zwierząt" - informuje mazowiecki lekarz weterynarii.

wścieklizna na mazowszu, szczepionka dla lisów, szczepienie psów i kotów, wojewódzki lekarz weterynarii

Wścieklizna u kota i kolejnych lisów. Jest apel o szczepienia

Na Mazowszu przybywa przypadków stwierdzenia wścieklizny u dzikich zwierząt z lisami na czele, ale jest też pierwszy przypadek tego śmiertelnie groźnego schorzenia u zwierzaka domowego - kota. W lipcu - jak wynika z danych mazowieckiego...

Na terenach zagrożonych prowadzona jest zakrojona na szeroką skalę akcja informacyjna w postaci plakatów. Zakazane jest organizowanie targów, wystaw, konkursów, pokazów z udziałem psów, kotów oraz innych zwierząt wrażliwych na wściekliznę, polowań i odłowów zwierząt łownych, za wyjątkiem odstrzałów sanitarnych dzików oraz polowań indywidualnych bez udziału psów i nagonki, na zasadach określonych przez właściwego terytorialnie powiatowego lekarza weterynarii.

Psy, koty i inne zwierzęta gospodarskie, za wyjątkiem jedwabnika morwowego (Bombyx mori) i pszczoły miodnej (Apis mellifera) muszą przebywać na zamkniętych wybiegach. Należy też bezwzględnie zaszczepić przeciwko wściekliźnie psy, zalecane jest też szczepienia kotów.

Obowiązują też zalecania jak zachować się, gdy spotkamy w lesie lub na posesji zwierzę, które może być chore na wściekliznę. Nie należy do niego absolutnie podchodzić, z bezpiecznej odległości należy ocenić jego stan i wezwać odpowiednie służby interwencyjne np. policję, straż miejską lub gminną, albo powiatowego lekarza weterynarii.

Zwierzę dzikie, które dostało się na posesję, wróci samo na wolność, należy zostawić mu otwartą bramę. Jeśli na terenie zagrożonym znaleziony zostanie martwy lis, należy przede wszystkim powiadomić powiatowego lekarza oraz oznakować dla służb miejsce znalezienia martwego zwierzęcia.

W przypadku pogryzienia przez dzikie albo gospodarskie zwierzę, należy przemyć ranę i skontaktować się z lekarzem. Jeśli nie ma potwierdzenia, że zwierzę było szczepione na wściekliznę należy się zaszczepić.

Jak przekazał Jakubczak, "głównym rezerwuarem wścieklizny są wolnożyjące lisy".
 

Poleć
Udostępnij