Wilki wróciły po 8 latach. Wójt apeluje o ostrożność
W gminie Kluczewsko po 8 latach pojawiły się wilki. Foto_PAP/Maciej Rozwadowski
W gminie Kluczewsko (woj. świętokrzyskie) zaobserwowano dwa wilki - powiedział wójt Rafał Pałka. Ostatni raz na tych terenach były widziane w 2007 roku.
Na stronie internetowej gminy poinformowano, że dwa osobniki zaobserwowano na terenie Przedborskiego Parku Krajobrazowego w okolicach miejscowości Dobromierz, Jeżowiec i Kowale. W specjalnym komunikacie wójt apeluje "o zachowanie szczególnej ostrożności na terenach leśnych, zabezpieczenie zwierząt domowych i hodowlanych".
- Mamy sygnały od mieszkańców. Mamy dwóch świadków, którzy widzieli te osobniki na własne oczy. Na tą chwilę nie mamy szkód, ani jakiegoś szczególnego zagrożenia, ale uważam, że mieszkańcy powinni mieć tego świadomość - powiedział PAP wójt Pałka.
Wilki na Mazowszu atakują krowy i jelenie hodowlane
O pożywienie coraz trudniej i dlatego napędzane głodem wilki podchodzą blisko zabudowań. W ostatnich tygodniach odnotowano znaczny wzrost liczby zagryzień zwierząt hodowlanych. Warto zatem zabezpieczać pastwiska. Zaapelowała o to m.in. Regionalna...
Do tych informacji spokojnie podchodzą przyrodnicy. Według Dariusza Sommerfelda z Przedborskiego Parku Krajobrazowego, nie odnotowano stuprocentowych dowodów na obecność wilków w ostatnim czasie na terenie parku. Przyznał jednak, że ostatnie "ślady" obecności tego gatunku na tych terenach stwierdzono w 2007 roku.
Jak dodał, na wnyk na Piskorzeńcu (sąsiednia gm. Przedbórz, woj. łódzkie) złapała się wadera (samica wilka) i za zgodą ówczesnego Wojewódzkiego Konserwatora Przyrody została spreparowana; jest eksponowana w jednym z gospodarstw łowieckich w Bysiowie koło Przedborza.
Sommerfeld zaznaczył, że od tej pory nie udało się odnotować "namacalnych" śladów obecności tego gatunku w Przedborskim Parku Krajobrazowym. Być może uda się to teraz. Kiedy spadnie śnieg, łatwiej jest odnaleźć i zidentyfikować tropy zwierząt.
Sommerfeld przyznał jednak, że nie zdziwiłaby go obecność tych zwierząt na tych terenach. - Jest dużo dzików, saren, więc baza pokarmowa dla wilka istnieje, ale na razie poruszamy się w zakresie hipotez - zauważył. Pojedyncze osobniki potwierdzono w innych parkach na południu Polski. Przypomniał, że wilki są pod ochroną.
