Wichura uszkodziła budynki w gospodarstwach. Padły zwierzęta
Strażacy wraz z właścicielami gospodarstw rolnych łatali w pośpiechu uszkodzone przez wichurę dachy na budynkach. Na Pomorzu padło 10 sztuk bydła po tym, jak rozpadła się obora.
W miejscowości Kramarzyny (pow. bytowski, woj. pomorskie) w wyniku silnego wiatru niemal w całości zniszczony został budynek inwentarski, zasiedlony kilkudziesięcioma sztukami bydła.
Kurczęta zginęły pod zerwanych dachem
"Akcja była szczególnie trudna, ponieważ większość zawalonego dachu spadła na znajdujące się wewnątrz bydło. W akcji oprócz naszej jednostki brał również udział: PSP Miastko, OSP Kramarzyny oraz OSP Nowe Huty" - relacjonują na swoim facebookowym profilu druhowie z OSP Trzebiatkowa.
Jak przekazał stacji TVN24 brygadier Łukasz Płusa, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Gdańsku nie wszystkie zwierzęta przeżyły. Niestety, 10 z nich niestety padło. Strażacy pomogli odgruzowywać pozostałości obiektu.
Uszkodzone budynki gospodarstw zarejestrowano niemal w całej Polsce. Najczęściej chodziło oczywiście o dachy.
"Wskutek największej od lat wichury, która przeszła przez cały kraj od 29 stycznia do godz. 6 rano 31 stycznia strażacy podjęli rekordową liczbę prawie 18 tys. interwencji, w tym aż 16 387 tylko 30 stycznia. Wówczas najwięcej zdarzeń odnotowano w województwie zachodniopomorskim 2352, pomorskim - 2165, wielkopolskim - 2113 oraz mazowieckim - 1506. Jednostki straży pożarnej otrzymały 1394 zgłoszenia o uszkodzonych dachach oraz 107 o zerwanych dachach na budynkach mieszkalnych i gospodarczych. Najwięcej na terenie woj. Wielkopolskiego - 324 oraz śląskiego - 230" - przekazała Komenda Główna PSP.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl