Wiatr zrywał dachy stodół. Rolnicy ponieśli duże straty
W poniedziałek na terenie powiatu zamojskiego (woj. lubelskie) strażacy mieli kilkadziesiąt interwencji po burzy. Zabezpieczali m.in. stodoły, z których wiatr zerwał dachy.
Wichury, zalania... Co robić w sprawie odszkodowań?
Najwięcej zdarzeń (aż 13) odnotowano w gminie Komarów-Osada. W Śniatyczach uszkodzone zostały 4 dachy na stodołach (oraz maszyny stojące wewnątrz) i dach budynku mieszkalnego.
"W Dubie również odnotowano uszkodzenie dachu budynku mieszkalnego, ściany szczytowej oraz napowietrznej linii energetycznej. Wstępnie straty oszacowano na 15 tys. zł. Podczas dojazdu strażacy na trasie Zubowice-Dub musieli usunąć 8 powalonych drzew" - relacjonuje Komenda Miejska PSP w Zamościu.
W Sitnie przewróciła się ponadto hala namiotowa na zaparkowany wewnątrz samochód ciężarowy (wstępnie straty oszacowano na 30 tys. zł). Pozostałe działania dotyczyły usuwania powalonych drzew i konarów w większości na terenie gmin: Komarów-Osada, Krasnobród i Łabunie. Co istotne, nikomu nic się nie stało.
"W akcje zaangażowane były zastępy z JRG Zamość, Czasowego Posterunku PSP w Krasnobrodzie oraz pobliskie ochotnicze straże pożarne. Działania polegały na zabezpieczeniu plandekami budynków oraz usunięciu przy pomocy pilarek drzew i konarów stwarzających zagrożenie w ruchu" - podsumowują zamojscy pożarnicy.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl