Węgorek w drewnie z importu. Dla polskich lasów byłby katastrofą
W drewnie, z którego wykonane były skrzynie służące do transportu chłodziarek z Chin, Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa wykryła obecność żywych nicieni węgorka sosnowca. To szkodnik stanowiący ogromne zagrożenie dla lasów sosnowych.
Odkrycie nie było dziełem przypadku, bo PIORiN od wielu lat prowadzi intensywne działania kontrolne, ukierunkowane właśnie na obecność węgorka sosnowca w opakowaniach, które trafiają do Polski przez lądowe i morskie przejścia graniczne.
Laser powie, jak szybko rosną drzewa. Wielki sukces polskich naukowców
Próbki drewna iglastego pobierane przez inspektorów są poddawane badaniom laboratoryjnym. W trakcie jednej z takich kontroli, która odbyła się w Oddziale Granicznym w Gdyni pobrano próbki drewna ze skrzyni do transportu chłodziarek importowanych z Chin do Polski.
"W wyniku badań laboratoryjnych drewna stwierdzono obecność żywych larw i dorosłych nicieni węgorka sosnowca. Warto zaznaczyć, że zakwestionowane opakowanie było oznaczone symbolem potwierdzającym przeprowadzenie zabiegu suszenia komorowego, który prawidłowo wykonany zapewnia nieobecność w drewnie jakichkolwiek form życia" - podkreśla PIORiN.
W identyfikacji niebezpiecznego stworzenia wykorzystano szereg metod diagnostycznych, w tym techniki biologii molekularnej i badanie DNA. "Zasiedlone przez węgorka opakowania zostały zniszczone przez importera poprzez spalenie. Fakt ten został potwierdzony przez inspektorów podczas przeprowadzonej kontroli" - zapewnia PIORiN.
Pierwszy raz węgorka w Polsce wykryto w 2013 r., kiedy jego obecność stwierdzono w portugalskich paletach składowanych na terenie kraju.
Las to wspólne dobro. Zakazy wstępu powinny być zaskarżane do sądu
W Portugalii tego należącego do jednych z najgroźniejszych szkodników drzew iglastych - powoduje więdnięcie drzew - wykryto w 1999 r. (opanował już tam ponad 1 milion hektarów lasów sosnowych), a w 2008 r. w Hiszpanii.
Koszty związane ze zwalczaniem szkodnika oraz ograniczaniem jego rozprzestrzeniania w tych krajach wyniosły dotychczas ponad 120 mln euro.
Niestety, dotychczas nie są znane skuteczne metody bezpośredniego zwalczania szkodnika. Na zasiedlonych obszarach stosuje się wycinkę zaatakowanych drzew na wczesnym etapie rozwoju populacji nicienia. Ale - jak wskazują doświadczenia z Portugalii - metoda ta może nie być skuteczna, a powoduje jedynie spowolnienie rozprzestrzeniania się szkodnika.
"Z uwagi na wysoką szkodliwość, jak i zagrożenie dla drzewostanów Europy, węgorek sosnowiec podlega obowiązkowi zwalczania w całej Unii Europejskiej. Jednym z gatunków drzew najbardziej wrażliwych na zasiedlenie przez węgorka sosnowca jest sosna zwyczajna, której udział w polskich drzewostanach wynosi ok. 60 proc. Wystąpienie nicienia w polskich lasach miałoby więc bardzo negatywny wpływ na nasze środowisko i krajową gospodarkę leśną" - wskazuje Inspekcja.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś