Walka z ogniem w gospodarstwie. Stodoła płonęła jak zapałka
Ciągniki i sprzęt rolniczy udało się uratować, ale stodoła spłonęła i zawaliła się. Do pożaru doszło w Kuskowie pod Przasnyszem (woj. mazowieckie).
Potężny pożar kurnika. Dym widoczny był z kilkunastu kilometrów
Przybyli do gospodarstwa strażacy zastali całkowicie objęty płomieniami drewniany obiekt kryty blachą. Dostawiony był do niego murowany garaż. Po zabezpieczeniu terenu odłączyli instalację elektryczną i zaczęli podawać wodę w obronie wspomnianego garażu, w którym znajdowały się ciągniki i sprzęt rolniczy.
- Pojazdy zostały wyprowadzone z zagrożonego budynku i uratowane. Osób poszkodowanych również nie było. W międzyczasie rozwinięto kolejne linie gaśnicze i podano prądy wody w natarciu na palącą się stodołę, która się zawaliła - opisuje zdarzenie asp. Rafał Sekuna z Komendy Powiatowej PSP w Przasnyszu.
Pożar udało się ugasić po przybyciu kolejnych zastępów strażaków. Później przystąpili do prac rozbiórkowych elementów konstrukcji stodoły i przelewania pogorzeliska wodą. Przy użyciu traktora i ładowarki wyciągano ponadto bele słomy i siana aż do całkowitego opanowania sytuacji.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl