W stawie zamiast ryb hodowali konopie
Policjanci ujawnili i zabezpieczyli 14 roślin konopi o wysokości do 80 cm, które wysadzone zostały na gruntach... byłego stawu hodowlanego. Za nielegalną uprawę odpowiedzą dwaj mieszkańcy Białej Podlaskiej w wieku 24-25 lat.
Mężczyźni usłyszeli już zarzuty i przyznali się do winy.
Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii grozi im kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Zamiast warzyw, w tunelu foliowym uprawiał konopie
Funkcjonariusze prowadząc czynności w sprawie ustalili kiedy "właściciele" plantacji przyjechali na miejsce. W drodze powrotnej zostali zatrzymani przez mundurowych. Wówczas w plecaku 24-latka policjanci ujawnili 4 łodygi konopi indyjskich z liśćmi i zawiązkami kwiatostanu.
Mężczyźni zostali zatrzymani do wyjaśnienia. W trakcie prowadzonych czynności 24-latek potwierdził również że ujawniona plantacja należy o niego. Tam policjanci zabezpieczyli 14 roślin konopi o wysokości do 80 cm.
Jak oświadczył jeden z mężczyzn nasiona zakupione zostały przez internet. Natomiast obawiając się wysadzenia konopi na terenie swoich posesji wybrali miejsce ich zdaniem bezpieczne.
24 oraz 25-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej usłyszeli zarzut i przyznali się do winy. Teraz o ich dalszym losie zadecyduje sąd. Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii grozi im kara do 3 lat pozbawienia wolności.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl